Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukowskie Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt: Co stało się z psami?

Małgorzata Szlachetka
Łukowskie Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt: Co stało się z psami?
Łukowskie Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt: Co stało się z psami? sxc.hu
Po druzgocących dla Łukowskiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt wynikach kontroli NIK sprawą zajęła się prokuratura. - Najbardziej niepokojące jest, że nie wiemy, jaki los spotkał wyłapywane psy - mówi Barbara Koszałka z delegatury NIK w Lublinie.

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działalność Łukowskiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt. Kontrola objęła lata 2011 i 2012, kiedy towarzystwo miało podpisanych 41 umów z 28 gminami - z Lubelszczyzny i województwa mazowieckiego, m.in. na odławianie psów. Dostawało za to pieniądze od gmin.

- Stwierdziliśmy bardzo dużo nieprawidłowości, dlatego skierowaliśmy do prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa - dodaje Barbara Koszałka.

Prokuratura Rejonowa w Łukowie wszczęła śledztwo w kwietniu. - Sprawa toczy się przeciwko Urszuli K., prezes Łukowskiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt - informuje Jolanta Niewęgłowska, prokurator rejonowy w Łukowie.

Śledczy badają m.in. wątek przywłaszczenia mienia znacznej wartości, za co grozi kara nawet do dziesięciu lat więzienia.
Kontrolerzy NIK stwierdzili na przykład, że prezes Urszula K. bez podstawy prawnej wypłaciła 341 600 złotych z konta kierowanego przez siebie towarzystwa, 280 tys. złotych miało zostać przekazane wiceprezesowi.

W raporcie pokontrolnym czytamy m.in., że towarzystwo nie dokumentowało przekazywania zwierząt do schroniska i adopcji z terenu Łukowa, w tym czasie ŁTPZ nie prowadziło też schroniska ani przytuliska dla zwierząt. Towarzystwo miało umowę ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Hali-nowie, ale w latach 2011-2012 nie prowadziło ewidencji psów przekazywanych do schroniska, a wykaz wyłapywanych zwierząt była niekompletny.

- Prezes towarzystwa wyjaśniła, że "ewidencja zwierząt odebranych z gmin w roku 2011, w tym liczba zwierząt adoptowanych, uśpionych ślepych miotów i oddanych do schroniska zaginęła i jest niemożliwa do odtworzenia" - czytamy w wystąpieniu pokontrolnym NIK.

- Nie mogliśmy się doprosić przekazania dokumentacji potwierdzającej, że zwierzę zostało adoptowane, albo przekazane do schroniska. Mamy tylko pojedyncze protokoły odebrania psów - przyznała nam we wtorek Anna Szczygieł z Urzędu Gminy Kąkolewnica.

W wyjaśnieniach przekazanych przez ŁTPZ Najwyższej Izbie Kontroli czytamy z kolei: "(…) informacje dotyczące prowa-dzenia dokumentacji dotyczącej ewidencji zwierząt zostały wysłane do urzędów gmin, ale jeśli nie dotarły, to być może było to spowodowane niedopatrzeniem ze strony towarzystwa".

NIK stwierdziła też, że w objętym kontrolą okresie ŁTPZ nie miało wpisu do rejestru przedsiębiorców, a za 2011 nie odprowadziło podatku dochodowego od osób prawnych.

Okazuje się, że ze współpracy z Łukowskim Towarzystwem Przyjaciół Zwierząt, w kontekście opieki nad bezpańskimi zwierzętami, zadowolony jest burmistrz Łukowa Dariusz Szustek. - W moim samorządzie zapisy umowy są realizowane. Postępowanie prokuratorskie nie oznacza jeszcze skazania pani Urszuli - zaznacza burmistrz Szustek.

Tymczasem we wtorek do burmistrza Łukowa został wysłany list otwarty, pod którym znalazły się nazwiska ponad 300 osób z całej Polski. "Co z wizerunkiem gminy? Może już czas poszukać innego podmiotu, o którym nie pisze prasa i który jest transparentny w działaniach?" - czytamy w nim.

We wtorek zadzwoniliśmy do Urszuli K., aby zapytać o wyniki kontroli NIK w Łukowskim Towarzystwie Przyjaciół Zwierząt, ale nie chciała rozmawiać.

Możesz wiedzieć więcej! Za to warto zapłacić: Raporty, analizy, gorące tematy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski