- Mam dosyć przeciągającego się śledztwa. W Lublinie sprawa utknęła w martwym punkcie - mówi Anna Marzęda. Matka zabitego nie ukrywa, że straciła zaufanie do naszych śledczych. Zarzuca im m.in., że interpretują zebrane dowody na korzyść sprawców.
Paweł Marzęda został zabity w lipcu 2007 r. Jego zwłoki odnaleziono w lesie pod Parczewem. Początkowo do sprawy zatrzymano i aresztowano trzech sprawców. Pod koniec ubiegłego roku dwóch z nich wyszło na wolność. W tym roku zaczął się proces Krzysztofa P. jedynego oskarżonego o zabicie Pawła. Sprawa dwóch pozostałych podejrzanych o udział w mordzie toczy się nadal.
- Nie wiem, na co czekać. Z akt sprawy jasno wynika, że Pawła zabiło kilka osób. Tylko prokurator jest innego zdania - dodaje pani Marzęda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?