MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Gortat jest już w Lublinie, kamp w czwartek

Tomasz Biaduń
Najpierw konferencja na Globusie, potem minikamp, czas dla fanów, a na koniec wizyta w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym. Tak w skrócie wygląda czwartkowy plan wizyty Marcina Gortata w Lublinie. Koszykarz Phoenix Suns przyjechał do nas w środę wieczorem, a pobyt w Kozim Grodzie zaczął od wizyty w ratuszu, gdzie przywitał go prezydent Krzysztof Żuk, a także lubelskie środowisko koszykarskie.

- Dla nas wszystkich, nie tylko dzieciaków, które będą na kampie, ale też trenerów, kibiców, działaczy to pierwsza okazja, aby spotkać się z takim człowiekiem, zobaczyć z bliska jego etos pracy, styl. Marcin to wielka gwiazda i wzór do naśladowania, a jego wizyta powinna dać nam bardzo wiele - komentuje Marek Lembrych, prezes LZKosz.

Gortat podczas swoich kampów (obozy koszykarza stały się już imprezami cyklicznymi) nie szczędzi ich uczestnikom prezentów. Tak będzie i tym razem. Koszykarz przywiezie ze sobą gadżety i pamiątki, które rozda zarówno dzieciom uczestniczącym w kampie, jak i kibicom, którzy zdecydują się zjawić na imprezie. Co najważniejsze, wstęp na nią jest wolny. - Na trybunach może zasiąść każdy chętny. Zapraszamy gorąco, bo publiczność będzie mogła uczestniczyć w konkursach z nagrodami - zachęca Artur Burak z fundacji MG13.

Lista chętnych na udział w kampie już dawno się zapełniła, choć jest jeszcze szansa, że ci którzy zgłoszą się tuż przed jego rozpoczęciem zostaną dokooptowani do wcześniej wyselekcjonowanej grupy. Organizatorzy liczą na sporą frekwencję podczas imprezy. - To będzie duża trampolina dla koszykówki w naszym mieście. Widzimy, co się dzieje w innych miastach po kampach Gortata. W jego rodzinnej Łodzi już odbudowała się koszykówka i ŁKS ma ekstraklasę. Zresztą sama osoba Marcina, jak i pomysł na promocję tego sportu w jego wydaniu są po prostu fantastyczne - komentuje Lembrych. - W Lublinie wielu kibiców czeka na koszykówkę na najwyższym poziomie. Wizyta Gortata pomoże nam "podpompować" jeszcze bardziej atmosferę w tym względzie - dodaje.

Wczoraj rozegrano pierwszy z dwóch zaplanowanych turniejów z cyklu "Streetball z mistrzem". Patronem ob imprez został oczywiście Gortat. Na boiskach pod halą Globus rywalizowała młodzież do 18 roku życia. Dzisiaj odbędzie się turniej open, Right Guard Streetball Cup, którego zwycięzca pojedzie na warszawski finał (triumfator ze stolicy dostanie zaproszenie na mecz Gortata do Phoenix). - Turniej do lat 18 był próbą generalną przed zawodami Right Guard. Działo się sporo fajnego, było wiele nagród, konkursy trójek i wsadów. Myślę, że dzisiejsza impreza będzie jeszcze lepsza. A jej finał będzie sędziował sam Marcin Gortat - kończy Lembrych.

Startujemy w czwartek od godz. 9

Jak wygląda plan pobytu Marcina Gortata w Lublinie?

O godz. 9 odbędzie się specjalna konferencja prasowa w hali Globus (w tym samym czasie pod halą rozpocznie się turniej Right Guard Streetball Cup). Ok. godz. 9.30 zaplanowano start minikampu.
Ok. godz. 12.30 jest koniec kampu, a po nim Gortat ma sędziować finał turnieju Right Guard, przez godzinę rozdawać autografy i pozować do zdjęć, a po obiedzie odwiedzić Dziecięcy Szpital Kliniczny.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski