Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Maciejewski, były prezes Avii, chce cofnięcia licencji drużyny na grę w 3. lidze

Marcin Puka
Marek Maciejewski, były prezes GPTS Avia Świdnik
Marek Maciejewski, były prezes GPTS Avia Świdnik Łukasz Kaczanowski
Marek Maciejewski, były prezes sekcji piłki nożnej GPTS Avia Świdnik, chce cofnięcia licencji na rozgrywki piłkarskiej trzeciej ligi dla MKS Avia. Maciejewski były zawodnik, trener i prezes żółto-niebieskich działa w imieniu GPTS Avia Świdnik w likwidacji, w związku z pełnieniem funkcji likwidatora w/w stowarzyszenia.

– MKS Avia nie spłaca zobowiązań publiczno-prawnych wynikających z porozumienia z GPTS Avia na podstawie sprawozdania biegłego rewidenta – wyjaśnia Maciejewski.

Do sprawy zupełnie inaczej odnosi się Łukasz Reszka, pełniący od stycznia 2017 roku obowiązki sternika MKS Avia.
– Przede wszystkim proszę pamiętać, że mówimy o wydatkowaniu środków publicznych – zauważa Reszka. – Nie możemy sobie pozwolić na zapłacenie za coś, co nie zostało w należyty sposób zaksięgowane lub nie ma na to potwierdzenia. A takich spraw jest wiele. Przypomnę choćby tę, w której Marek Maciejewski zgłosił się o zwrot kosztów za delegacje i wyjazdy służbowe, w czasach kiedy był prezesem GPTS Avia. Mówiąc wprost, chce od nas pieniędzy, których sam sobie wtedy nie wypłacił. Szkoda, że zapomniał o toczących się przeciwko stowarzyszeniu sprawach sądowych i przygotowawczym postępowaniu prokuratorskim skierowanym przeciwko niemu. Smutne jest też to, że osoba, która przez wiele lat uważała się za działacza sportowego nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za doprowadzenie do potężnego zadłużenia. Ponad pół roku temu zaczęliśmy robić w klubie porządki i powoli udaje nam się wychodzić na prostą. Odbudowujemy to, co przez lata było zaniedbane. Od systemu szkolenia, po kontakty z wieloma lokalnymi środowiskami, które nie wspominają dobrze współpracy z GPTS – dodaje prezes klubu z lotniczego miasta.

Maciejewski nie ma sobie nic do zarzucenia w tych kwestiach.
– Zadłużenie klubu wynikało z braku środków budżetowych na funkcjonowanie klubu po wycofaniu się głównego sponsora WSK Świdnik w 2011 roku. Ta sytuacja spowodowała coraz większe zadłużenie klubu – mówi Maciejewski. – Ja, jako człowiek, który od 30 lat działa w klubie, zawsze dbałem o stronę sportową, aby klub mógł funkcjonować na poziomie trzeciej ligi i to cały czas się udawało. Biorę pełną odpowiedzialność za to, że żadne środki, które wpływały do klubu, nie zostały wydatkowane w sposób niezgodny z prawem – dodaje były prezes.

A co z innymi wydatkami klubowymi i postępowaniem prokuratorskim?
– Zarzuty postawione mi dotyczą nie składania sprawozdań finansowych do sądu. Ja i moi poprzednicy na stanowisku prezesa, mieliśmy obowiązek składać je jako stowarzyszenie do urzędu skarbowego i tak czyniliśmy. Mamy na to dokumenty. Natomiast obowiązkiem stowarzyszenia nie jest składanie sprawozdań do sądu – twierdzi Maciejewski. – Jeśli chodzi o ryczałt i diety, to jest uchwała na dokumencie przyznającą mi ryczałt samochodowy na sumę 940 złotych miesięcznie. I to jest jedyne, jeśli tak to można nazwać, moje uposażenie miesięczne wynikające z korzystania z prywatnego samochodu. A nie wypłacałem go sobie z powodu szczupłej kasy klubu. I to był jedyny powód. Zaległości są wykazane w sprawozdaniu biegłego rewidenta. Nie miałem odwagi sięgać po należny mi ryczałt, ponieważ w klubie brakowało środków na wiele podstawowych rzeczy – kończy Maciejewski.

MKS Avia odniósł się do zarzutów w oficjalnym piśmie do LZPN. Zdaniem prezesa Reszki działacze związku nie odbiorą klubowi licencji, ponieważ nie mają ku temu żadnych przesłanek. Jeżeli chodzi o ewentualną spłatę zaległości, klub je ureguluje pod warunkiem, że będą prawomocne orzeczenia sądu w tej sprawie.

– Jako były wieloletni zawodnik i trener żółto-niebieskich zawsze temu klubowi życzę jak najlepszych wyników i awansu do drugiej ligi – spokojnie dodaje Maciejewski.


#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski