Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Niepodległości przeszedł wieczorem ulicami Lublina (ZDJĘCIA)

EP
Z pochodniami, flagami i transparentami szli w niedzielę wieczorem uczestnicy III Lubelskiego Marszu Niepodległości
Z pochodniami, flagami i transparentami szli w niedzielę wieczorem uczestnicy III Lubelskiego Marszu Niepodległości Jacek Babicz
Z pochodniami, flagami i transparentami szli w niedzielę wieczorem uczestnicy III Lubelskiego Marszu Niepodległości. - To spotkanie jest po to, by spokojnie poddać się refleksji nad tym, co w naszej niepodległości jeszcze szwankuje, a co jest powodem do radości - tłumaczył Andrzej Pruszkowski, były prezydent Lublina, jeden z organizatorów wydarzenia.

Marsz rozpoczął się przed gmachem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przy al. Racławickich. Stamtąd uczestnicy przeszli na plac Litewski. Tam przyszedł czas na przemówienia. Andrzej Pruszkowski, podkreślał, że krytykowanie współczesnej Polski nie jest mile widziane. - Wszyscy nas przecież chwalą - ironizował. Dodał, że według "ośrodków współczesnej propagandy" osoby, które nie dostrzegają, jak w kraju jest dobrze zajmują się “kwękoleniem” i szkodzą.

- Mówi do Państwa jeden z owych szkodników. Tak, to prawda. Myślę, że wszystkich nas niepokoi w naszej ojczyźnie wiele rzeczy i wiem, że nie możemy o tym milczeć, choćby miało to denerwować urzędowych optymistów – tłumaczył. I dodał: - Jutro będziemy świętować, a dziś powiedzmy sobie kilka słów prawdy.

Mówił następnie o śledztwie smoleńskim, o słabej armii, o Stadionie Narodowym, który okazał się “basenem narodowym”, o likwidacji komisariatów policji, szkół i polskiego przemysłu, o atakach na Kościół, kiepskiej sytuacji demograficznej i zadłużeniu kraju.

- Co z nami? – pytał na koniec. – Jak długo damy się targać za włosy, udając, że nic się nie dzieje? Chciałbym wierzyć, że już niedługo – dodał.

Głos zabrał też Stanisław Brzozowski z Klubu "Gazety Polskiej" w Lublinie. Przypomniał, że członkowie klubu spotykają się regularnie, każdego 10. dnia miesiąca. - Co miesiąc domagamy się prawdy o tym, dlaczego tam pod Smoleńskiem musiało zginąć 96 osób - mówił. Podkreślał, że gdy patrzy się na śledztwo smoleńskie "można mieć poważne obawy o suwerenność naszego kraju".

Następnie uczestnicy marszu złożyli kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza, a także pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej (obok kościoła kapucynów przy Krakowskim Przedmieściu).
Organizatorem marszu był Ruch Społeczny im. Prezydenta RP L. Kaczyńskiego na Lubelszczyźnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski