Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Dziemba (TBV Start): To dla mnie najtrudniejszy sezon w karierze

Karol Kurzępa
Łukasz Kaczanowski
Rozmawiamy z Mateuszem Dziembą, rzucającym TBV Startu Lublin, który w niedzielę o godzinie 18 zagra w hali Globus z Asseco Gdynia. W poprzednim spotkaniu 24-latek zdobył 13 punktów i przyczynił się do pierwszego wyjazdowego zwycięstwa czerwono-czarnych w sezonie.

Chyba zgodzisz się, że ostatnio w Koszalinie zagrałeś dotychczas najlepszy mecz w barwach TBV Startu. Myślisz, że to będzie dla Ciebie przełomowe spotkanie w tym sezonie?
Na pewno nie spodziewałem się, że dostanę możliwość spędzenia takiej ilości minut na parkiecie w ostatnim meczu. Szczerze byłem zaskoczony, ale fajnie, że udało się nieźle zagrać i pokazać z dobrej strony. Nie wiem, czy był to dla mnie przełom, choć niewątpliwie po tym występie wróciło mi trochę więcej pewności siebie i spokoju w głowie.

Czy z uwagi na ciężką kontuzję kości śródstopia i kilkumiesięczną rehabilitację obecny sezon jest dla Ciebie najtrudniejszym w karierze?
Zdecydowanie tak. Pół roku bez gry w basket robi swoje, ale uważam, że wszystko już wraca do normy.

Co Twoim zdaniem miało główny wpływ na to, że lubelski zespół wreszcie wygrał na wyjeździe w miniony weekend?
Obrona, która napędzała atak. Wyszliśmy agresywnie od samego początku tamtego spotkania, przez co rywale z AZS Koszalin mieli duże problemy z konstruowaniem akcji i skutecznym ich wykańczaniem.

Przed wami potyczka z kolejnym bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Jak musicie zagrać, żeby pokonać w niedzielę Asseco Gdynia? Jakiego typu jest to przeciwnik?
Powinniśmy po prostu powtórzyć to samo, co zaprezentowaliśmy ostatnio w Koszalinie. Nasi najbliżsi przeciwnicy tworzą mieszankę młodego zespołu połączonego z doświadczeniem. Z ich strony spodziewamy się równie agresywnej gry, co nasza. Wierzę jednak, że u siebie zgarniemy całą pulę i sprawimy radość naszym kibicom.

Patrząc realnie, to jakie miejsce w tabeli możecie zająć na koniec sezonu?
Myślę, że jeśli jeszcze wyrwiemy kilka zwycięstw w najbliższych kolejkach, to możemy dorównać zarówno AZS-owi Koszalin, jak i Asseco. Obstawiałbym więc, że skończymy rozgrywki na 13. lub 14. lokacie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski