Matury 2011: Stylistka radzi maturzystom

Specjaliści radzą, żeby w takim dni ubrać się przede wszystkim wygodnie. - Wygląd jest ważny, ale wygoda najważniejsza. Nie można pozwolić, aby coś nas uwierało, czy ściskało podczas egzaminu, bo dyskomfort będzie nas rozpraszał. Strój ma nam pomagać, a nie być dodatkowym źródłem stresu, więc lepiej założyć ubranie, w którym czujemy się dobrze i w którym nie pęknie nam nagle szew - radzi Magdalena Nowak, lubelska stylistyka.

Informacje o maturze 2011 w naszym serwisie specjalnym - czytajcie!

Ważny jest też elegancki wygląd. - Lepiej skromną elegancją prezentować się godnie, niż przykuwać uwagę ekstrawagancją. Egzamin to nie miejsce na realizacje szalonych pomysłów. Szczególnie, że te nie muszą się spodobać komisji, czy nauczycielom. Egzamin dojrzałości ma długą tradycję, więc lepiej nie ryzykować i założyć coś klasycznego. Krzykliwe kolory, stroje czy fryzury należy zostawić na czas, kiedy będziemy świętować zdany egzamin. Kobiety nie powinny też nadto eksponować dekoltów, czy prowokować krótkimi spódniczkami. Są lepsze sposoby na zdobycie wyższej oceny. Nie wiemy przecież kto będzie siedział w komisji - mówi stylistka. - Poza tym dokuczliwa uwaga ze strony komisji może wybić nas z rytmu i dostarczyć dodatkowego stresu - radzi.

Maturzyści 2011 - łączcie się na Facebooku!

Przed wyjściem na egzamin koniecznie przejrzyj się w lustrze. Warto też zapytać o radę rodziców, czy rodzeństwo. - Lepiej żeby ktoś sprawdził, czy spódnica się nie zagniotła, i czy krawat ma odpowiednią długość. W domu jest czas, żeby to poprawić. Przed egzaminem trzeba się skupić na dobrych odpowiedziach a nie na wyglądzie - dodaje Nowak.