Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mazda 616 coupe - najpiękniejszy zabytkowy samochód Lubelszczyzny (ZDJĘCIA)

Marcin Jaszak
Mazda 626 coupe
Mazda 626 coupe Aleksandra Kiełczewska
Marcin Kruk prezentuje mazdę 616 coupé, wyprodukowaną w 1977 roku w Hiroszimie w Japonii, w fabryce Toyo Kogyo. Jest to jedyny egzemplarz tego auta w Polsce i prawdopodobnie jeden z pięciu w Europie. Nieliczne samochody, dobrze zachowane, można zobaczyć jeszcze jedynie w USA i Tajlandii.

Przedstawiamy Państwu auto, które wygrało w zakończonym w ubiegłym tygodniu plebiscycie na "Najpiękniejszy Zabytkowy Samochód Lubelszczyzny" według Czytelników Kuriera Lubelskiego.

Właściciel nazywa je czerwono-białą strzałą, producent nazwał je bardziej zwyczajnie. W naszym plebiscycie wygrała mazda 616 coupé. Auto zostało wyprodukowane w 1977 r. w Hiroszimie w Japonii w fabryce Toyo Kogyo. Klasyczne auto z tamtego okresu napędzane na tylną oś. Dziś jego linia nadwozia wzbudza zainteresowanie i podziw. Jest to jedyny taki egzemplarz Polsce i prawdopodobnie jeden z pięciu w Europie. Nieliczne egzemplarze zostały jeszcze dobrze zachowane jedynie w USA i Tajlandii. W większości są wyposażone w silnik Wankla.

- Ten jest napędzany silnikiem czterocylindrowym, rzędowym o mocy 80 KM. Są to dane z dowodu rejestracyjnego. Jednak we wszystkich dostępnych źródłach znalazłem moc 104 KM - tłumaczy Marcin Kruk, aktualny właściciel mazdy.

Poznajmy historię auta. Kupił je w 1977 r. przedsiębiorca z Niemiec zachodnich i użytkował do 1981 roku.

- Prawdopodobnie rozbił samochód. Wtedy autem zainteresował się kupiec z Polski. Był to główny lekarz weterynarii w Lublinie. Sprowadził samochód do kraju i jeździł nim przez trzy lata. Po tym czasie auto trafia w ręce mojego bliskiego znajomego. Ja z kolei zakupiłem "strzałę", jako miłośnik starej motoryzacji, w 2009 roku - wyjaśnia Marcin Kruk.

Kiedy mazda trafiła podopiekę nowego właściciela, wymagała kilku napraw. Aby zdobyć części, pan Marcin musiał kupować je na aukcjach internetowych i sprowadzać aż z Tajlandii.

- Tylko tam i w Stanach Zjednoczonych występują jeszcze te modele. Podczas wcześniejszych napraw blacharskich zachowano oryginalne dwukolorowe malowanie. Jednak poważniejszych napraw mechanicznych samochód nie przechodził nigdy w swojej długiej historii. Były to jedynie drobne naprawy eksploatacyjne. Wymiana filtrów, płynów eksploatacyjnych, świec, przewodów i sprzęgła. Postarałem się też, aby lakier odzyskał dawny blask i położyłem na niego kilka warstw specjalnego środka do zabezpieczania powłok lakierniczych - wylicza miłośnik starej motoryzacji.

Jak się jeździ tym rumakiem sprzed lat? Właściciel mówi, że dziś jest to auto jedynie do jazdy okolicznościowej.

- Czasem odwiozę dziecko do szkoły. Jeździ nim też moja żona. Trzeba przyznać, że właściwości jezdne są doskonałe, jak na tak wiekowy samochód. Zawieszenie jest dość sztywne, ale to w końcu auto sportowe i na zakrętach jest po prostu "przyklejone" do nawierzchni - zachwala kierowca.

Czym jeszcze można się zachwycić oglądając ten motoryzacyjny zabytek?

- Wnętrzem. Tu wszystko jest oryginalne. Skórzana tapicerka z zapomnianym już starym logo mazdy. To po prostu bajka w 35-letnim aucie. Poza tym prawdziwy rarytas w autach typu coupé to otwierane na korbkę tylne szyby. Można jeździć z tak zwanym "zimnym łokciem" z tyłu - śmieje się Marcin Kruk.

Oprócz mazdy, pan Marcin ma w swojej "stajni" jeszcze warszawę M20, syrenę i fiata 125p. Co ciekawe, mazda to jedyne auto z tych zabytków, którym potrafi jeździć żona pana Marcina.

- Chodzi o to, że tylko mazda ma lewarek dźwigni biegów w podłodze, reszta naszych aut ma dźwignię obok kierownicy. To może sprawiać trudności - śmieje się pasjonat dwuśladów z przeszłością.


TYLKO W KURIERZE:


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski