Władze Puław planują go pokryć m.in. emisją obligacji w kwocie 42 mln złotych. Miasto ma także zaoszczędzone środki z lat ubiegłych. Chodzi o 6, 3 mln zł oraz 5 mln zł na lokacie długoterminowej.
Z czego wynika tak duży deficyt miejskiego budżetu?
- Z dwóch dużych inwestycji, które rozpoczęły się w poprzedniej kadencji . Chodzi o budowę hali widowiskowo - sportowej i modernizację Domu Chemika - tłumaczy Elżbieta Grzęda, skarbnik miasta.
Jeśli chodzi o finansowanie inwestycji to sytuacja lepiej wygląda z modernizacją Domu Chemika.
- Miasto otrzymało dofinansowanie inwestycji w kwocie 13,6 mln zł ze środków unijnych. Całość zadania to 20 mln zł. Budowa hali pochłonie niemal 100 mln zł. Z tej kwoty 17 mln zł zagwarantowało umową ministerstwo sportu. Większość środków - około 10 mln zł - ma być przekazana w 2020 roku. W tym roku ministerstwo ma przekazać 2 mln zł w przyszłym 4 lub 5 mln zł. Przyszły rok będzie ciężki dla miasta w zbilansowaniu wszystkich potrzeb. Same wydatki na halę to 46 mln zł. Wcześniej liczyliśmy na to, że dojdziemy do porozumienia z miejscowymi Zakładami Azotowymi w sprawie dofinansowania inwestycji - podkreśla skarbnik Grzęda. W Azotach jednak zmienił się prezes, w samorządzie zaś prezydent. - Mam nadzieję na szybkie podjęcie rozmów - liczy skarbnik.
W budżecie są zapisane tylko te inwestycje, które już zostały rozpoczęte. Chodzi o modernizację ulicy Kochanowskiego i Filtrowej, których finansowanie zostało podzielone na dwa lata. Prace rozpoczęły się w tym roku. Miasto liczy też na z dotację z Krajowego Programy Rozwoju Dróg Lokalnych. Środki zostaną wykorzystane na ulicę Powstańców Listopadowych i Kowalską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?