"Ręka w nocniku" czyli tytuł spektaklu muzycznego to, wedle słów aktorki: "sytuacja wszystkich tych, którzy oczekiwali, że nowe czasy wyniosą na piedestał prawdziwe wartości i ludzi, którzy je pielęgnowali. (...) Ale nie jest to dramat czy wielki zawód. Ręka w nocniku to tylko dyskomfort".
W szeregu rozgoryczonych szczególne miejsce przypadło artystom. Dlatego wśród autorów utworów, które usłyszymy w żartobliwym repertuarze aż roi się od sław. Poczynając od Agnieszki Osieckiej, Zbigniewa Herberta, czy Jeremiego Przybory, a kończąc na Marlenie Dietrich, Ordonce i twórcach kabaretu berlińskiego lat trzydziestych. O Ewie Dałkowskiej Agnieszka Osiecka mówiła: "czarownica i uwodzicielka". W czasie stanu wojennego (wspólnie z Emilianem Kamińskim, Andrzejem Piszczatowskim i Maciejem Szarym) powołała podziemny Teatr Domowy. Do 1989 roku dał około pięćdziesiąt przedstawień.
Premiery odbywały się w prywatnych mieszkaniach, w kościołach i w plenerze. Ekipa teatru zawsze w zanadrzu miała przygotowany poczęstunek, aby w razie wtargnięcia MO udawać zwykłą imprezę. W kamieniołomach w Kazimierzu Dolnym Teatr Domowy wystawił "Kabaret" oparty na sztukach czeskich dramaturgów-dysydentów.
Wtorek 13 marca, "Artysta z ręką w nocniku" Warsztaty Kultury, ul. Popiełuszki 5, godz. 19, bilety 25-35 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?