Droga wojewódzka nr 824, przy której znajduje się Parchatka, prowadzi z Puław do Kazimierza Dolnego, Nałęczowa czy Opola Lubelskiego.
- W weekendy jest tu tak wielkie natężenie ruchu, że trudno nawet przejść przez jezdnię – podkreśla Ryszard Rybczyński, sołtys Parchatki.
I wylicza dane z policyjnych statystyk: - Mamy tu średnio 9 zdarzeń drogowych w roku. W ciągu 10 lat było 5 ofiar śmiertelnych, 12 osób rannych.
Czarę goryczy przelał wypadek z 10 sierpnia, kiedy właśnie w Parchatce zginęła 41-letnia rowerzystka z Puław. Jechała prawidłowo, potrącił ją kierowca daewoo, który wyprzedzał inny samochód. Kobieta osierociła dwie córki.
- Trzeba coś wreszcie zrobić, nie możemy już dłużej czekać. O budowę chodnika walczymy od 55 lat - podkreśla Rybczyński.
I dodaje: - To nie jest jedyne rozwiązanie, które poprawiłoby bezpieczeństwo na tej drodze. Zabiegaliśmy też o odcinkowy pomiar prędkości albo radar – cokolwiek, co pozwoliłoby na wyhamowanie prędkości, którą tu kierowcy rozwijają. Bez skutku.
- Przedostatni weekend wakacji nad jeziorem Rogóźno. Zobaczcie letnią galerię
- Demonstracja lewicy i społeczności LGBT kontra spacer narodowców. Zobacz
- Jarmark Jagielloński w Lublinie. Zobacz zdjęcia z kolorowych stoisk
- Poćwiartowali kolegę, fragmenty ciała zakopali w lesie. Później ruszyło ich sumienie
- Tłoczno nie tylko na nadbałtyckich plażach. Zobacz, co dzieje się w Krasnobrodzie
- Ostatnie dni wakacji w Rezerwacie Dzikich Dzieci. Zobacz zdjęcia
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?