Mieszkańcy złożyli sobie życzenia podczas Wigilii Starego Miasta. Zobacz zdjęcia

Jak poinformowała PAP, od mszy św. w bazylice ojców dominikanów rozpoczęła się Wigilia Starego Miasta w Lublinie. Biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Adam Bab zauważył w rozmowie z mediami, że takie spotkania przedświąteczne są okazją do doświadczenia braterstwa.

- Jako ludzie mamy taką intuicję, że nie jesteśmy sobie obcy, ale dopiero takie prawdziwe więzy stwarza nam Pan Bóg, który stał się człowiekiem, jednym z nas, kiedy każdego człowieka nazwał swoim bratem (...) Jeśli mamy z nim dobrą głęboką, realną więź, nie możemy nie mieć takiej więzi z innymi ludźmi – zwrócił uwagę bp Bab. - Każdy, kto przez chwilę zatrzyma się przy Bogu i przy własnej ludzkiej wrażliwości, myślę, że wydobędzie z serca pokój, radość, nadzieję – warto się tym dzielić; każdy może ten dar drugiemu zanieść w sposób niepowtarzalny – dodał.

Po nabożeństwie mieszkańcy Lublina udali się do krużganków klasztoru ojców dominikanów. Wieczerzę rozpoczęli od przełamania się opłatkiem i złożenia sobie życzeń, po których najmłodsi otrzymali od św. Mikołaja paczki ze słodyczami. Następnie uczestnicy skosztowali przygotowanych potraw: barszczu, kapusty z grzybami, pierogów, śledzi, ryby po grecku i ciast. Podczas spotkania kolędy śpiewali aktorzy z Teatru Muzycznego i muzycy z Filharmonii Lubelskiej.

Przeor klasztoru o. Krzysztof Modras podkreślił, że dzięki wsparciu darczyńców udało się po raz 22. przygotować gorący posiłek dla ok. 300 osób i paczki ze słodyczami.

- Co roku przyświeca nam cel, aby zorganizować coś rodzinnego dla osób, które są np. samotne, wykluczone, potrzebujące, a z drugiej strony i dla dzieci, bo przychodzi zawsze św. Mikołaj, który rozdaje prezenty. Chodzi o to, aby wspólnie przeżyć to, co dzieje w domu normalnie podczas wieczerzy wigilijnej; wszystkie tradycje zostają tu zachowane – wyjaśnił przeor.

Przyjmuje się, że klasztor dominikanów w Lublinie istnieje od 1253 r., chociaż zakonnicy mogli przybyć do miasta jeszcze wcześniej. Świątynia zyskała wyjątkowe znaczenie w XIV w. ze względu na przechowywanie relikwii Krzyża św., który został skradziony w 1991 r. Według tradycji klasztornej, w gotyckim refektarzu na parterze podpisana została unia lubelska z 1569 r.