Kazimierz K. wraz z kolegą przyjechał z Lublina do znajomego powędkować na prywatnych stawach w Minkowicach. - W trakcie "zacinania ryby" mężczyzna podniósł pionowo wędkę i dotknął przewodów elektrycznych - mówi mł. asp. Magdalena Szczepanowska ze świdnickiej policji.
Reanimacja trwająca blisko 50 minut nie przyniosła efektu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?