Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Perła Lublin pokonał rewelację ligowych rozgrywek

AG
Wojciech Szubartowski
Szczypiornistki MKS Perła Lublin, po bardzo wyrównanym spotkaniu 8. kolejki ligowej, wygrały z drużyną KPR Gminy Kobierzyce 27:23 (14:10).

KPR Gminy Kobierzyce to prawdziwa rewelacja obecnego sezonu PGNiG Superligi Kobiet. Zawodniczki z Dolnego Śląska zajmują aktualnie piąte miejsce w tabeli i zgromadziły jak dotąd ledwie o dwa punkty mniej od lublinianek.

Środowe spotkanie przyjezdne rozpoczęły bardzo walecznie i po rzucie karnym w 2. minucie wyszły na 1:0. Szybko jednak, również z 7. metra, wyrównała Kinga Achruk. Na pierwsze prowadzenie, 3:2, MKS wyprowadziła w 6. minucie Aleksandra Rosiak. W początkowym etapie spotkania najczęściej na tablicy widniał jednak remis. Lublinianki rzucały, KPR niwelował stratę. Zmieniło się to dopiero po kwadransie, kiedy MKS wypracował dwubramkową przewagę, 7:5. Podopieczne Roberta Lisa mogły nawet prowadzić wyżej, ale kilkakrotnie rzucały niecelnie.

Świetnie w bramce spisywała się natomiast Weronika Gawlik, a dzięki jej interwencji, mistrzynie Polski wyszły na +3. KPR zdołał zniwelować tę stratę i rzucić bramkę kontaktową, ale w 24. minucie to i tak gospodynie prowadziły rekordową w tym spotkaniu ilością trafień, 11:7. Do przerwy czterobramkowa przewaga się utrzymała, a MKS zszedł do szatni z wynikiem 14:10.

Drugą połowę przyjezdne rozpoczęły bardzo mocno, zarówno w obronie, jak i ataku, i już po jej siedmiu minutach przewaga lublinianek zmniejszyła się do zaledwie jednego trafienia (16:15). MKS zdołał jednak wrócić na dobre tory i za sprawą trafień m.in. Sylwii Matuszczyk i Kingi Achruk, na kwadrans przed końcową syreną prowadził aż 22:17.

W 49. minucie ekipa prowadzona przez Roberta Lisa musiała radzić sobie w podwójnym osłabieniu, bowiem kary dwóch minut niemal jednocześnie otrzymały Aneta Łabuda i Sylwia Matuszczyk. Lublinianki straciły przez ten czas gola, ale mimo wszystko utrzymały prowadzenie 22:20.

Wtedy KPR wykorzystał rzut karny i trafił na kontakt. Ostatnie minuty, mimo że dosyć nerwowe, należały już jednak do mistrzyń Polski, które pokonały swoje rywalki 27:23.

MKS Perła Lublin - KPR Gminy Kobierzyce 27:23 (14:10)

MKS Perła: Gawlik, Bešen - Achruk 6, Gęga 5, Matuszyczyk 5, Nocuń 3, Rosiak 2, Łabuda 2, Moldrup 2, Nestsiaruk 1, Szarawaga 1, Królikowska, Urtnowska, Kowalska. Kary: 8 min. Trener: Robert Lis.

KPR: Ciesiółka, Słota - Mączka 7, Kucharska 4, Jakubowska 4, Wiertelak 3, Dąbrowska 2, Kaźmierska 1, Wesołowska 1, Skalska 1, Koprowska, Kuriata, Kozioł, Mokrzka, Walczak, Michalak. Kary: 10 min. Trener: Edyta Majdzińska.

Sędziowali: Grzegorz Młyński, Rafał Puszkarski.

Widzów: 1800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski