MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MKS Perła Lublin wciąż na fali zwycięstw. Pogoń Szczecin odprawiona

AG
Wojciech Szubartowski
MKS Perła Lublin z kolejnym ligowym zwycięstwem. Tym razem zawodniczki Roberta Lisa z kwitkiem odprawiły Pogoń Szczecin, pokonując rywalki 25:21 (16:12).

W zaległym spotkaniu przedostatniej kolejki PGNiG Superligi, zawodniczki MKS Perła Lublin zmierzyły się w hali Globus ze szczecińską Pogonią. Przed tym meczem lublinianki nie miały zbyt dużo czasu na odpoczynek, bo w miniony piątek i niedzielę rozgrywały starcia w ramach Challenge Cup, gdzie awansowały do półfinału.

Mimo to, MKS w meczu z Pogonią szybko objął prowadzenie, a dwie minuty po pierwszym gwizdku, po golach Dagmary Nocuń, Aleksandry Rosiak i Sylwii Matuszczyk prowadził już 3:1. Pogoń szybko jednak wyrównała, a to, że nie udało jej się wyjść na prowadzenie MKS zawdzięczał Weronice Gawlik, która zanotowała bardzo dobry początek w bramce. Podobnie spisywała się jednak jej vis-a-vis i żadna z drużyn nie była w stanie przechylić wyniku na swoją korzyść. Udało się to dopiero w 8. minucie, kiedy przyjezdne wyszły na 4:3. Lublinianki wyrównały dwie minuty później, a Martę Wawrzynkowską pokonała Małgorzata Rola.

Na tym etapie meczu spotkanie było bardzo wyrównane. Obie drużyny popełniały błędy, zarówno w ataku, jak i w obronie. MKS, zapewne przez zmęczenie, miał ich jednak na swoim koncie nieco więcej i po kwadransie przegrywał 7:6. Trener lublinianek postawił więc na ustawienie z dwoma obrotowymi i Alesią Mihdaliovą oraz Dagmarą Nocuń na skrzydłach. Za rozgrywanie miały natomiast odpowiadać Marta Gęga i Valentina Nestsiaruk. Przyniosło to skutek, bo w 19. minucie na 7:7 trafiła właśnie Gęga.

Chwilę później Pogoń wyszła na najwyższe jak dotąd, dwubramkowe prowadzenie 9:7. Lublinianki stopniowo odrabiały straty i równo na sześć minut przed końcem tej części gry mieliśmy remis po 11. Świetny fragment rozgrywała Marta Gęga, która zaliczyła dwa celne rzuty (jeden z karnego), dzięki czemu MKS wyszedł na 13:11. Gospodynie znacznie poprawiły też grę w obronie i ostatecznie do szatni zeszły prowadząc aż 16:12.

Od początku drugiej połowy w bramce lublinianek pojawiła się Gabrijela Besen, która od razu zaliczyła dobrą interwencję. Szczeciniankom udało się jednak trafić na 13:16, ale szybko golem odpowiedziała Aleksandra Rosiak. W 34. minucie MKS, rzucając 18 bramkę, jeszcze bardziej powiększył swoją przewagę. Lublinianki mogły prowadzić znacznie wyżej, ale dobrze spisywała się bramkarka rywalek Marta Wawrzynkowska.

Na dwadzieścia minut przed końcową syreną MKS zapisał na swoim koncie 20. trafienie, a dwie bramki z rzędu rzuciła Rosiak. Było 20:15. Przyjezdne częściowo odrobiły jednak straty i w 49. minucie na tablicy widniał wynik 22:20. Szczecinianki próbowały jeszcze zbliżyć się do chociażby remisu, ale m.in. dzięki świetnej postawie Gabrijeli Besen nie miały na to szans. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 25:21.

MKS Perła Lublin - SPR Pogoń Szczecin 25:21 (16:12)

MKS Perła: Gawlik, Besen - Gęga 4, Rosiak 4, Achruk 4, Mihdaliova 3, Matuszczyk 2, Rola 2, Drabik 2, Nestsiaruk 2, Nocuń 2, Stasiak, Repelewska. Kary: 6 min. Trener: Robert Lis.

Pogoń: Wawrzynkowska - Blazevic 7, Nosek 5, Noga 3, Gadzina 2, Bancilon 1, Cebula 1, Kochaniak 1, Królikowska 1, Marcikova, Koprowska, Zawistowska. Kary: 2 min. Trener: Lilijana Marković.

Sędziowali: Grzegorz Młyński, Rafał Puszkarski.

Widzów: 1500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski