Dagmara Nocuń
Był to ciężki mecz, ale tego się spodziewałyśmy. Zespół z Kobierzyc w tym sezonie jest naprawdę silny. Grałyśmy jednak u siebie i chciałyśmy zrobić wszystko, by wygrać. W trakcie spotkania miałyśmy kilka kryzysów, ale najważniejsze, że umiałyśmy się podnieść i pokazać, że jesteśmy prawdziwą drużyną.
CZYTAJ TEŻ: MKS Perła Lublin pokonał rewelację ligowych rozgrywek
Mogłyśmy stracić trochę mniej bramek. W ataku nie zagrałyśmy źle, ale rzeczywiście nasza skuteczność parę razy znów zawiodła. Momentami brakowało nam koncentracji, ale na szczęście wyszłyśmy z tego starcia obronną ręką.
Robert Lis
Cieszymy się z tego, że mamy kolejne trzy punkty. W 50. minucie mieliśmy trudny moment, ale dziewczyny to udźwignęły. Była też chwila, że graliśmy w podwójnym osłabieniu, ale nie daliśmy sobie wtedy wydrzeć prowadzenia, a nawet doprowadzić do remisu. Widać, że charakter drużyny się odradza i to jest bardzo pozytywne.
W obronie graliśmy na tyle solidnie, że udało nam się wygrać. Skuteczność delikatnie nas zawiodła, ale nie możemy narzekać. Były momenty, gdy graliśmy naprawdę dobrze, brakowało tylko tego tzw. depnięcia, by wyjść na pięć-sześć bramek różnicy.
Mamy duże ambicje, jednak drużyna jest przemeblowana i cały czas próbujemy posklejać ją na nowo. Zawodniczki, które do nas dołączyły, wciąż potrzebują czasu, bo nie jest łatwo przyjść do tej ekipy i od razu wejść na najwyższy poziom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?