Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Selgros Lublin kończy przygodę z Ligą Mistrzyń. Ostatni mecz z Buducnostią Podgorica

Aneta Galek
W pierwszym meczu obu ekip w hali Globus drużyna mistrzyń Polski, po wyrównanej walce przegrała 23:31.
W pierwszym meczu obu ekip w hali Globus drużyna mistrzyń Polski, po wyrównanej walce przegrała 23:31. Fot. Lukasz Kaczanowski/Kurier Lubelski/Polska Press
Buducnost Podgorica to ostatni przeciwnik, z jakim w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń zmierzą się zawodniczki MKS Selgros Lublin.

Mecz w Podgoricy będzie meczem o nic. Lubelska drużyna przegrała wszystkie poprzednie spotkania w Lidze Mistrzyń i już na pewno zajmie ostatnie miejsce w grupie. Buducnost z kolei jest pewna, ale awansu do dalszej fazy rozgrywek. - W szatni rozmawiamy między sobą, że to nieistotne, kim jest nasz przeciwnik. Gramy swój handball, każda z nas daje sto procent i wydaje mi się, że gramy mocnym kolektywem - mówi Marta Gęga, rozgrywająca MKS.

W pierwszym meczu obu ekip w hali Globus drużyna mistrzyń Polski, po wyrównanej walce przegrała 23:31. Przez część meczu to Lublinianki dominowały na boisku i w pewnym momencie, po bramkach Iwony Niedźwiedź, wygrywały nawet 9:5. Pachniało sensacją, ale Czarnogórki doprowadziły do wyrównania, dziewięć bramek rzuciła jedna z najlepszych piłkarek świata, Cristina Neagu i w konsekwencji Czarnogórki wygrały cały mecz. Wtedy lublinianki miały jeszcze szansę na awans do dalszej fazy Ligi Mistrzyń. Straciły ją po dwóch przegranych z IK Savehof.

W składzie MKS Selgros na mecz z Buducnostią zabraknie Kristy Repelewskiej, która wygrany mecz ligowy z UKS PCM Kościerzyna opłaciła złamanym nosem.

Na pewno zagra jednak jedna z najskuteczniejszych ostatnio zawodniczek MKS Joanna Szarawaga. W przegranym meczu z CSM Bukareszt Szarawaga rzuciła sześć bramek. - Tak wychodziło, że dziewczyny chciały rzucać, ale do nich wychodziły Rumunki, więc byłam wolna na kole i cieszę się, że wykorzystywałam to, co miałam do zrobienia - mówi. Z Buducnostią, słynącą z twardej obrony, Szarawadze o bramki będzie trudniej. - Zdaję sobie sprawę, że nie będę miała łatwo, ale postaram się powalczyć - dodaje obrotowa. Początek meczu w Podgoricy w piątek o 18.

W przyszłym roku MKS Selgros będzie się z kolei mierzył w Pucharze Zdobywców Pucharów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski