Bogusław Wyparło, Marcin Adamski czy były reprezentant Polski Tomasz Hajto to doświadczeni zawodnicy, mający za sobą setki występów w ekstraklasie. I przeciwko nim staną do boju piłkarze Motoru, którzy najwyżej, z małymi wyjątkami, mogą się pochwalić grą tylko w pierwszej lidze. - Jednak wcale nie stoimy na straconej pozycji. Przed meczem zawsze jest 0:0. Łodzianie preferują ofensywną piłkę, ale my się z tego cieszymy. Lubimy grać z takimi rywalami. Przeciwko nam ŁKS zagra wysoko, więc będziemy mieć kilka sytuacji do strzelenia goli. Abyśmy je tylko wykorzystali - mówi Michał Maciejewski, obrońca Motoru.
W tabeli obie drużyny dzieli przepaść. Gospodarze są na szóstym miejscu z dorobkiem 25 punktów. Motor jest na 17., przedostatnim miejscu w tabeli, mając zaledwie 9 oczek. - Będziemy walczyć o jak najkorzystniejszy wynik. W tej lidze można wygrać z każdym. Mogliśmy mieć na swoim koncie więcej punktów, ale zawsze czegoś nam brakowało. Może w Łodzi szczęście uśmiechnie się do nas? Ale żeby tak było, musimy zagrać solidną, konsekwentną piłkę - kończy Maciejewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?