Niestety, żadna z naszych reprezentantek nie osiągnęła w tym roku wyników, które mogłyby sugerować zdobycie medalu. Sukcesem dla Karpińskiej będzie miejsce w szóstce, natomiast Mizdal powinna znaleźć się w dziesiątce swojej kategorii wagowej.
- Myślę, że miejsce szóste byłoby dobrym wynikiem - mówi Henryk Wybranowski, klubowy trener Karpińskiej. - Marzena już dwa razy na MŚ zajmowała siódme miejsce, czas na krok do przodu. Na sprawdzianie przed zawodami osiągała bardzo dobre wyniki. W rwaniu uzyskała 85 kg, natomiast w podrzucie 103 kg.
Jeśli Karpińska uzyskałaby takie wyniki pobiłaby rekordy Polski w podrzucie, rwaniu i dwuboju. Nie zawsze jednak rezultaty z treningów udaje się przełożyć na zawody.
- Marzena jest w dobrej formie, ale ostatnio była przeziębiona. Jej występ jest bardzo ważny, bo od niego zależeć będzie m. in. ile Polska zdobędzie nominacji olimpijskich. Teraz jest szansa, choć bardzo mała na cztery nominacje, najbardziej realne jest jednak wywalczenie trzech - dodaje Wybranowski.
Start Karpińskiej w kat. wagowej do 48 kg zaplanowany jest na sobotę (godz. 18), Mizdal pojawi się na pomoście w najbliższą środę (godz. 19). Mistrzostwa będą trans mitowane na żywo w Eurospo rcie.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
