18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Historii Miasta Lublina otwiera się po dwóch latach przerwy (ZDJĘCIA)

Małgorzata Szlachetka
Muzeum mieszczące się wewnątrz zabytkowej Bramy Krakowskiej można zwiedzać od soboty
Muzeum mieszczące się wewnątrz zabytkowej Bramy Krakowskiej można zwiedzać od soboty Małgorzata Genca
Muzeum mieszczące się wewnątrz zabytkowej Bramy Krakowskiej można zwiedzać od soboty. Było zamknięte od lutego 2012 roku, nawet wtedy, gdy zniknęły już rusztowania z elewacji.

W czerwcu Zygmunt Nasalski, dyrektor Muzeum Lubelskiego tłumaczył Kurierowi: - Jesteśmy przed przetargiem na malowanie wnętrza Bramy Krakowskiej i projektem zaaranżowania nowej wystawy.

- Mam świadomość, że czas niedostępności muzeum może wydać się długi, ale same prace przy kopule Bramy Krakowskiej trwały rok - tłumaczy Magdalena Piwowarska, p.o. kierownika Muzeum Historii Miasta Lublina.

Co się zmieniło? Odmalowane są ściany, ale rozczarują się ci, którzy spodziewają całkowicie nowej wystawy. Ekspozycja została nieco inaczej zaaranżowana, przybyło też trochę eksponatów. Na przykład butelki po wódkach i likierach, wyprodukowanych w Lublinie na początku XX wieku, ale też dwa szklane syfony. - Niewiele osób wie o tym, że browar Vetterów produkował także wodę sodową - dodaje Magdalena Piwowarska.

Z magazynu został także wyciągnięty przycisk do papieru z monogramem Józefa Piechoty, prezydenta Lublina, który zmarł w 1936 roku. Obok zwiedzający zobaczą wszystko, co było konieczne w sztuce epistolarnej: kałamarz, bibularz i świecznik oraz szklany przycisk do papieru. Właścicielem tych z kolei drobiazgów był mecenas Jan Bieczyński.

Na stałej wystawie znalazły się też przedmioty związane z przedwojennymi szkołami Lublina, na przykład świadectwa. Z wcześniejszych epok są fragmenty zdobionych kafli piecowych, odnalezione w czasie badań archeologicznych prowadzonych na Starym Mieście.

Zbiory eksponowane są w przeszkolonych gablotach, które do Bramy Krakowskiej zostały przeniesione z Muzeum Lubelskiego po tym, jak na potrzeby tamtejszych ekspozycji zakupiono nowe. Uzupełnieniem tego są plansze wiszące na ścianach.

Miłośnicy historii Lublina rozpoznają też obiekty, które w Bramie Krakowskiej już widzieli w czasie swoich ostatnich wizyt tutaj, na przykład miecz katowski, czy fragmenty drewnianych rur pochodzące ze staropolskiego wodociągu.

Można też obejrzeć wystawę czasową poświęconą historii placu Litewskiego. Będzie prezentowana do końca marca.

Wystawa, jaką widzimy w Bramie Krakowskiej to na razie tymczasowe rozwiązanie. Dyrektor Nasalski zapowiada: - Chcemy wystąpić o środki unijne na nową multimedialną wystawę. Będzie porównywalna z tym, co zrobiliśmy w przypadku ekspozycji archeologicznej na Zamku. Za wcześnie jest jednak mówić o terminach, same procedury przetargowe trochę trwają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski