Kiedy w czwartek przed południem na teren politechniki wjechał na wielkiej platformie czołg T-55, zrobiło się wokół gwarno i tłoczno.
Mniej zorientowani pytali, czy politechnikę włączono do PGZ (Polskiej Grupy Zbrojeniowej), nieco bardziej światli planowali już kontrakty, a dowcipni twierdzili, że czołg złapał gumę. Okazało się, że stanowi tylko tło dla szkolnego trenażera.
„Brezentowy czołg”
Trenażer MPG 69 skonstruował w 1969 roku płk mgr inż. Zbigniew Węglarz z Wyższej Oficerskiej Szkoły Samochodowej w Pile. Konstruktor był obecny przy prezentacji.
- To prawdopodobnie jedyny istniejący egzemplarz trenażera - mówił. - Wiele mogło być wywiezionych przez wycofujące się po 1989 r. wojska radzieckie.
- Odbudowaliśmy go na bazie resztek egzemplarza wykorzystywanego w branży filmowej - mówił dr inż. Leszek Gardyński, opiekun Koła Naukowego Inżynierii Materiałowej, który wraz ze studentami pracował nad projektem.
I wyjaśnia: - Te części to były fragmenty ramy i podwozia oraz piasty i koła. Trenażer napędza silnik samochodu Syrena 104, sprzęgła pochodzą z ciężarówki Lublin, hamulce ze stara, a przekładnie z motocykla Junak. MPG 69 ma czołgowe przyrządy kierowania i wskaźniki.
Brezentową osłonę można całkowicie zdjąć.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?