Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najważniejsze wydarzenia 2012 na Lubelszczyźnie

red
Otwarcie Portu Lotniczego Lublin
Otwarcie Portu Lotniczego Lublin Tomek Koryszko
Podsumowujemy rok 2012. Przypominamy te wydarzenia, o których pisaliśmy najwięcej w Kurierze Lubelskim, którymi żył Lublin i region, te, na które czekaliśmy i te, o których wolelibyśmy zapomnieć

Otwarcie Portu Lotniczego Lublin

Po wielu latach przygotowań, pokonaniu niejednej trudności i dwóch latach budowy za ponad 400 mln zł, wreszcie ruszyło. Od 17 grudnia z lubelskiego lotniska korzystają pasażerowie.

Na razie podróżnych przywożą i zabierają z Portu Lotniczego Lublin dwie linie: Ryanair i WizzAir. Przewoźnicy zaoferowali loty do Londynu, Oslo i Dublina. Za kilka miesięcy wystartuje zaś pierwsza maszyna do Liverpoolu.

Linii i kierunków ma być jednak więcej. - Prowadzimy rozmowy z Eurolotem, głównie w sprawie uruchomienia połączeń krajowych. A na wiosnę spodziewamy się Lufthansy - mówił na jednej z konferencji prasowych Dariusz Krzowski, wiceprezes PLL.

Od lutego ze świdnickiego lotniska będzie można się wybrać na wakacje do ciepłych krajów. Jako pierwsza z czarterami wystartuje Itaka, a od czerwca loty zapowiedziało także kilka innych biur podróży.

Zainteresowanie usługami portu jest spore - od 17 do 29 grudnia na nowe lotnisko przyleciało i stąd wyruszyło w świat około 6 tys. podróżnych. - To niesamowite udogodnienie. Za 10 minut będę w domu, czyli podróż skraca mi się o co najmniej trzy godziny - podkreślał Krzysztof Wójtowicz ze Świdnika, który przyleciał przed świętami z Dublina.

Teatr Stary znów z pełną salą

11 marca 2012 roku to przełomowa data w historii Lublina. Po trzydziestoletniej przerwie Teatr Stary wznowił wreszcie działalność.
Jego historia była bogata. Wybudowali go państwo Marianna i Łukasz Rodakiewiczowie w 1822 r. we własnym domu. Był to jeden z pierwszych teatrów w Polsce, liczył sobie osiem lóż z 334 miejscami.

Lublinianie dobrze pamiętali jego wnętrze z czasów, gdy działało w nim kino Staromiejskie (zamknięto je w latach 80). Jeszcze przed oficjalną inauguracją teatru, podczas dnia otwartego, przed gmachem na ul. Jezuickiej stał ogonek chętnych do zwiedzania. Wielu z nich przyszło zobaczyć miejsce, które pamiętali z lat młodości.

Oficjalne otwarcie odbyło się z należytą pompą. Rozłożono czerwony dywan, a po nim do teatru wmaszerowali prezydent Bronisław Komorowski z małżonką Anną i wiele innych znanych osobistości, m.in. minister kultury Bogdan Zdrojewski, aktorka Danuta Szaflarska, reżyserka i scenarzystka Dorota Kędzierzawska, szefowa TVP Kultura Katarzyna Janowska czy szef telewizyjnej Dwójki Jerzy Kapuściński.

Teatr w Budowie zaczął się zmieniać w Centrum Spotkania Kultur

- To początek końca tego straszydła - zapowiadał Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego, kiedy w październiku władze województwa przekazywały firmie Budimex Teatr w Budowie. Do połowy 2015 r. wykonawca ma przekształcić obiekt w Centrum Spotkania Kultur

Historię tej blisko 40-letniej budowli znają chyba wszyscy lublinianie. Była burzliwa ai na ostatniej prostej w realizacji inwestycji nie zabrakło problemów. Wśród nich - sporu marszałka z architektem, przygotowującym nową wizję gmachu. Według założeń sprzed kilku lat, tworzenie CSK miało być dziś na finiszu. Ostatecznie prace ruszyły pod koniec 2012 r. i mają potrwać nieco ponad 2,5 roku.

Ku zaskoczeniu wielu lublinian, roboty rozpoczęły się odwyburzania. Rozebrana została cała widownia, aż do sceny. Ta część budynku ma powstać od nowa. - Trzeba to zrobić m.in. ze względu na przepisy budowlane, które zmieniły się od czasu powstania budynku - tłumaczył Paweł Smajkiewicz, dyr. Departamentu Mienia i Inwestycji w Urzędzie Marszałkowskim.

Do zdemontowania przeznaczono także znajdującą się w teatrze scenę obrotową, bo stwierdzono, że przestarzała konstrukcja nie nadaje się do użytku.

Przed teatrem powstanie plac, a pod nim - podziemny parking. Równolegle z drugiej strony gmachu trwają prace modernizacyjne w Teatrze Muzycznym i filharmonii.

Wszystkie części inwestycji mają kosztować w sumie 201 mln zł.

Zamordował żonę, a potem się wysadził

30 lipca policjanci znaleźli ciało 45-letniej Małgorzaty R. Kobietę zamordowano w jej domu przyulicy Kunickiego. Rozpoczęło się poszukiwanie sprawcy.

O tym, że kobiecie mogło stać się coś złego, powiedział policjantom jej syn. Mężczyzna był zaniepokojony tym, że matka nie odbiera jego telefonów. Jego przypuszczenia potwierdziły się. Śledczy ustalili, że kobietę uduszono dwa dni wcześniej.

Wszystko wskazywało na to, że zbrodni mógł dokonać mąż kobiety. Przez całą noc trwało poszukiwanie 47-letniego Andrzeja R. Mundurowi znaleźli go jednak dopiero rano w prowadzonym przez niego sklepie przy ul. Kleeberga. Gdy chcieli go przesłuchać, mężczyzna zabarykadował się. Niemal w ostatniej chwili funkcjonariuszom udało się ewakuować pracowników sklepu. Później nastąpił wybuch.

Detonację spowodował sam 47-latek odkręcając gaz w butlach, które przywiózł do sklepu chwilę wcześniej, a później podpalając go.

W eksplozji ranni zostali dwaj policjanci. Andrzej R. przeżył, ale miał poparzone ponad 90 procent powierzchni ciała. Wstanie krytycznym został przewieziony do szpitala w Łęcznej. Przez kilka tygodni utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej. Lekarze uratowali mu życie. O jego dalszym losie zadecyduje prokuratura.

Wbili łopaty pod budowę stadionu. Arena ma być gotowa w 2014 roku

- To historyczna chwila. Szkoda jednak, że stadion powstaje tak późno - mówił Jacek Bąk, były reprezentant Polski w piłce nożnej i wychowanek Motoru Lublin. 21 grudnia Budimex rozpoczął prace przy budowie stadionu miejskiego.

Nowa miejska arena piłkarska stanie na terenach byłej Cukrowni Lublin przy ul. Krochmalnej. Pomieści 15,5 tys. widzów. Trybuny będą zadaszone. Obok stadionu powstaną dwa boiska treningowe oraz parkingi dla ponad tysiąca samochodów.
Inwestycja ma kosztować prawie 140 mln zł, z czego 67,3 mln zł dołoży UE.

Budowa stadionu ma być skończona do końca czerwca 2014 r. Ratusz planuje, że otwarcie areny piłkarskiej nastąpi dwa miesiące później. Nie wiadomo jeszcze, jakie imię będzie nosiła.

Ratusz szacuje, że do utrzymania gotowego stadionu będzie musiał dokładać ok. 5 mln zł rocznie.

Rozłam w PiS. Radni wyszli z klubu

Polityczne trzęsienie ziemi wRadzie Miasta Lublin. W październiku 10 radnych opuściło klub PiS. - Jesteśmy samorządowcami i skupiamy się na pracy na rzecz Lublina. Partyjne rozgrywki nas nie interesują - mówił wówczas Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin i lider "rozłamowców".

Dziewięciu byłych radnych PiS założyło nowy klub - "Wspólny Lublin", jeden został radnym niezrzeszonym (Piotr Kuty). Członkami WL zostali: Piotr Kowalczyk, Zbigniew Targoński, Krzysztof Siczek, Elżbieta Dados, Marcin Pogorzałek, Jadwiga Mach, Mariusz Banach, Marek Jakubowski, Marcin Nowak. Pięciu z nich należało do PiS. Zostali skreśleni z listy członków tego ugrupowania.

Rozpad klubu PiS był związany z "wojną domową" w łonie ugrupowania. Ścierały się tam dwie frakcje: "ugodowa", pragnąca współpracy z prezydentem Krzysztofem Żukiem z PO i "antyprezydencka". Liderem tej pierwszej był Piotr Kowalczyk.

Kowalczyk niedługo był bezpartyjny. Jeszcze w październiku wstąpił do PSL. Wraz z nim do ludowców dołączył Zbigniew Targoński.

Poszukiwania gazu z łupków trwają

Kolejne odwierty i wielkie nadzieje, a z drugiej strony protesty na Zamojszczyźnie i pożegnanie z amerykańskim gigantem ExxonMobil - to najważniejsze wydarzenia mijającego roku związane z gazem łupkowym w naszym regionie.

Intensywne prace poszukiwawcze w 2012 r. w woj. lubelskim prowadziły Orlen, PGNiG oraz koncern Chevron. Ostatnia z wymienionych firm od roku borykała się też z protestami przeciwko odwiertom na Zamojszczyźnie. Ostatecznie, prace udało jej się rozpocząć w rejonie Zawady (gm. Zamość).

W połowie roku z poszukiwań wycofał się natomiast inny amerykański gigant - ExxonMobil. Przyczyna? Porozumienie z Rosją i dostęp do tamtejszych złóż. Jesienią poznaliśmy wstępne założenia do długo oczekiwanej ustawy łupkowej. Rząd chce, by koncerny wydobywające gaz przeznaczały na daniny publiczne ok. 40 proc. swoich zysków.

Ksiądz usłyszał zarzuty i popełnił samobójstwo na cmentarzu

To najbardziej dramatyczna historia mijającego roku. Oskarżony o molestowanie dzieci ksiądz Bogusław P. popełnił samobójstwo.

Przed krasnostawskim sądem na początku lipca rozpoczął się proces księdza Bogusława P. Pochodzący z Łopiennika Nadrzecznego duchowny był oskarżony o to, że molestował 11-letniego ministranta. Od lutego 2004 r. do lutego 2005 r., w miejscowości Pocking w Dolnej Bawarii 53-letni duchowny miał co najmniej trzykrotnie dopuścić się tzw. innych czynności seksualnych wobec 11-letniego Michaela H. Kapłan miał zapraszać ministranta do siebie prosząc o pomoc w redagowaniu kazań po niemiecku.

Kiedy sprawę nagłośniły lubelskie media, do prokuratury zgłosili się dwaj kolejni mężczyźni oskarżający duchownego o molestowanie. Tym razem byli to dorośli już mieszkańcy podlubelskiej Turki. Bogusław P. miał ich molestować w 2003 r., kiedy mieli po 14 lat. Jeden z mężczyzn był wtedy ministrantem. Drugiego ksiądz uczył religii.

Bogusław P. usłyszał wtedyzarzut molestowania. Sąd nie zdecydował się jednak na zastosowanie tymczasowego aresztu uznając, że wystarczający będzie dozór policji i zakaz opuszczania miejsca zamieszkania oraz kontaktowania się z pokrzywdzonymi.

Dwa dni później Bogusław P. poszedł na grób swoich rodziców w Łopienniku Nadrzecznym. Zjadł trutkę na szczury, a potem oblał się terpentyną i podpalił. Zginął na miejscu.

Śledczy znaleźli dwa listy pożegnalne. Duchowny nie przyznał się w nich do winy.

Nowy szef Bogdanki

Lubelski Węgiel Bogdanka, jedna z największych firm w województwie, ma nowego prezesa. Jest nim Zbigniew Stopa, dotychczasowy wiceszef kopalni, związany z nią od 28 lat. Poprzedni prezes, Mirosław Taras, został pod koniec września odwołany z tej funkcji przez radę nadzorczą. Powodem decyzji miał być jego sprzeciw wobec propozycji wdrożenia w Bogdance pewnych zmian. Sam Taras twierdzi, że został odwołany, bo nie przystał na korupcję. Sprawę bada prokuratura.

Poligon bez galerii Echo Lublin

Echo Investment definitywnie wycofało się z budowy megagalerii handlowej na górkach czechowskich. Zamiast niej na poligonie mają stanąć bloki.

W czerwcu tego roku ratuszowi urzędnicy, po ponad roku prac, przygotowali projekt zmian planu zagospodarowania poligonu na Czechowie. Nowe zapisy umożliwiały budowę tam megagalerii handlowej. O takie zmiany przez lata zabiegało Echo Investment. W zamian kielecka spółka miała wydać 60 mln zł na przebudowę skrzyżowania Solidarności - Sikorskiego - gen. Ducha. Latem tego roku EI wycofało się nieoczekiwanie z porozumienia zawartego z ratuszem. Przebudowę skrzyżowania sfinansuje magistrat.

Konsolidacja Azotów

Była oprotestowana przez pracowników próba przejęcia spółki przez firmę Synthos, która zakończyła się niepowodzeniem. Następnie do akcji wkroczyły Zakłady Azotowe Tarnów, które wraz puławskimi Azotami postanowiły, na zasadzie konsolidacji, stworzyć Grupę Azoty, której obie spółki będą równoprawnymi udziałowcami. Związkowcy i tym razem wyrazili swój sprzeciw, jednak nie przyniósł on rezultatów. Spółki 15 listopada podpisały umowę konsolidacyjną. WA

Chińczycy przejmą FŁT?

Ten rok był burzliwy wkraśnickiej FŁT. A to za sprawą dwóch kwestii: zwolnień grupowych i prywatyzacji. Do sprzedaży jeszcze nie doszło, choć w grudniu większościowy udziałowiec zakładu poinformował, że zakończył się etap składania ostatecznych ofert i spółka jest gotowa do rozpoczęcia negocjacji. Ilość i nazwy firm są owiane tajemnicą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że FŁT chcą przejąć Chińczycy i Słowacy. Pewne jest, że wycofał się polski inwestor.

Centrum bez darmowych postojówek

Skończył się podział na płatne i bezpłatne miejsca parkingowe w centrum Lublina. Od 1 października całe śródmieście jest objęte strefą płatnego parkowania. Jej granice wyznaczają: al. Solidarności, ul. Lubomelska, Wieniawska, Lipowa, Narutowicza, Bernardyńska, Żmigród, Podwale, pl. Zamkowy i al. Tysiąclecia. Łącznie obejmuje 57 ulic. Znajduje się tu ok. 1700 płatnych postojówek.

Postój jest płatny w dni powszednie w godz. 8-17 (godzinę krócej niż wcześniej). Pierwsza godzina kosztuje 2 zł, druga 2,40 zł, trzecia 2,80 zł, każda następna 2 zł. Bilety można kupić w parkomatach. Jest ich łącznie 90. Mieszkający w strefie mogą korzystać z abonamentu, który kosztuje 100 zł rocznie.

Strefę prowadzi konsorcjum, w skład którego wchodzi City Parking Group oraz lubelskie MPK. Za przygotowanie strefy i jej obsługę przez 45 miesięcy ratusz zapłaci 6,68 mln zł.

Burzliwa wiosna wyborcza na lubelskich uczelniach

Przetasowania wśród władz rektorskich pięciu uczelni publicznych w Lublinie ruszyły wmarcu. Rozpoczął je Uniwersytet Medyczny. Tam miażdżącą przewagą 258 głosów (347 elektorów) wygrał prof. Andrzej Drop, prorektor ds. klinicznych. Dużym zaskoczeniem były wybory na Politechnice Lubelskiej. Jak się okazało, głosowanie przegrał faworyt, dotychczasowy rektor, prof. Marek Opielak. Pokonał go prof. Piotr Kafejko. I tak drugi raz w historii uczelni, elektryk stanął na jej czele. Pewniakiem i jedynym kandydatem na rektora Uniwersytetu Przyrodniczego był prof. Marian Wesołowski. Oczywiście wygrał.

Podejrzenia o kupowanie głosów elektorów, rezygnacje ze startu w wyborach i wzajemne oskarżenia. W takiej atmosferze nowym rektorem Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej został prof. Stanisław Michałowski.Na końcu nowe władze wybrał Katolicki Uniwersytet Lubelski. Wcześniejsze spekulacje potwierdziły się i stery na KUL objął ks. prof. Antoni Dębiński.

Bilety niezgody, czyli wielka awantura

Sprawą, która najmocniej podzieliła w minionym roku lublinian, były bilety autobusowe z kibicami.
Fani Motoru zostali pokazani w towarzystwie mniejszości narodowych. Na pierwszym z obrazków wołali "Motoor!", obejmując osobę czarnoskórą, na drugiej - Żyda. Na Pracownię Sztuki Zaangażowanej Społecznie "Rewiry", która akcję zorganizowała, posypały się zewsząd gromy. Kibice wystosowali list protestacyjny, a ZTM zablokował dystrybucję biletów. Do druku nie weszły rysunki z gejem i Romem, a wycofanie biletów już gotowych spowodowało stratę ok. 16 tys. złotych.
Pomimo że prezydent Lublina Krzysztof Żuk pochwalił decyzję ZTM, tłumacząc, że rysunki nieskutecznie promowały tolerancję, kibice i tak zorganizowali marsz na ratusz, aby odczytać kolejny list, a podczas pochodu wznoszono obraźliwe okrzyki.
W rezultacie, informacja o lubelskiej awanturze obiegła ogólnopolskie media, a niektóre bilety, których ZTM nie zdążył wycofać, trafiły na allegro po 10 zł za sztukę. Wciąż pozostaje problem co zrobić z tymi biletami, które zalegają w magazynach. Zgłosił się po nie burmistrz Ursynowa, który chce je wykorzystać do akcji promujących tolerancję. Na razie decyzja nie zapadła.

Autorzy: Aleksandra Dunajska, Ewa Pajuro, Artur Jurkowski, Sandra Michalewska, Wojtek Antosz, Sylwia Hejno, Ilona Leć, Agnieszka Kasperska

Zobacz także:
Jak minął rok 2012 w Lublinie i regionie: Zobacz na ZDJĘCIACH
Jak minął rok 2012 w Puławach i okolicy? - najważniejsze wydarzenia
Chełm, Włodawa, Krasnystaw: Jak minął rok 2012 w regionie?
Jak minął 2012 rok w Zamościu i okolicach? - najważniejsze wydarzenia
Powiat opolski: Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2012 r. (ZDJĘCIA)

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski