„Niewydane Dyplomy” - wystawa upamiętniająca poległych ukraińskich studentów

Dmytro Kostiuchenko studiuje informatykę na Wydziale Elektrotechniki i Informatyki. O wystawie dowiedział się rok temu i postanowił pokazać ją na Politechnice Lubelskiej.

– Dla nas, ukraińskich studentów studiujących za granicą, jest to niezwykle ważny projekt. Chcemy przypomnieć światu o trwającej wojnie i uczcić pamięć tych studentów, którzy oddali życie za swoją ojczyznę. Tworzymy tę wystawę z głębokim szacunkiem dla naszych kolegów i koleżanek, którzy zginęli. Oni również mieli marzenia i plany, tak jak my teraz. Ale szanse na ich realizację zostały bezpowrotnie pozbawione. Dlatego tak istotne jest, abyśmy nie zapominali o ich poświęceniu i abyśmy pamiętali ich jako tych, którzy walczyli za naszą wolność – mówi Dmytro Kostiuchenko.

Wśród upamiętnionych na wystawie jest Olha, która marzyła o założeniu własnego hotelu. Jej życie przerwał tragiczny atak rakietowy, gdy wracała do domu. 22-letni student dziennikarstwa, Oleksandr był kierowcą batalionu patrolowego na linii frontu i zginął wykonując swój obowiązek podczas taktycznej operacji obrony Mariupola. Hennadiy, 18-letni student transportu, miał marzenie, aby podążać śladami swojego ojca i zostać mechanikiem. Zmarł podczas strzelaniny.

– Te historie stanowią smutny przykład tego, jak wiele obiecujących życiorysów zostało brutalnie przerwanych w wyniku wojny. Dramatyczne losy bohaterów wystawy boleśnie przypominają nam o bezlitosnej rzeczywistości wojny, która pozostawia za sobą puste miejsca i niespełnione marzenia – zaznacza rektor prof. Zbigniew Pater.

Zdaniem rektora istotne jest, aby nie zapomnieć o tych, którzy zginęli w walce.

Elżbieta była jedną z osób, która odwiedziła wystawę: – Jestem głęboko poruszona. Każde zdjęcie, każda historia przypomina mi o tragicznych konsekwencjach rosyjskiej agresji na Ukrainę. Tego nie da się zapomnieć.

Ekspozycja będzie czynna do 1 marca br. w holu Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii Politechniki Lubelskiej (Rdzewiak).