Noc Kultury 2010: jedyna taka noc w roku

Tegoroczny temat imprezy, to zwrócenie uwagi lublinian na dziedzictwo historyczne miasta. - Odwołamy się do historii, do pięknych tradycji Lublina: tolerancji, otwartości - mówił obecny na spotkaniu z dziennikarzami prezydent Adam Wasilewski. - Wydarzenia będą miały miejsce tam, gdzie mieszka "genius loci", dobry duch naszego miasta.

- Z pomysłów nadesłanych do Urzędu Miasta na Noc Kultury można by przygotować książkę - mówili dzisiaj (wtorek) na konferencji poświęconej Nocy Kultury Rafał "Koza" Koziński i Agata Will.

Tegoroczne wydarzenie spuchło i rozrosło się niebywale w porównaniu do pierwszej Nocy Kultury, sprzed czterech lat. Kultura Lublina, tym razem opisywana hasłem "moc kultury", pokaże się mieszkańcom w pełnej krasie, będzie taniec, muzyka, teatr, poezja, wystawy, performance. Wymienienie całego programu zajęłoby kilkanaście stron druku.

- Chcemy, żeby mieszkańcy poszli w głąb miasta, żeby dostrzegli jego piękno. Samo przejście wyznaczoną trasą, bez zatrzymywania się, zajmuje ok. 3 godzin - chwalił się animator kultury "Koza".

Z nowości zaplanowano m.in. wyświetlanie multimedialnych prezentacji na fasadzie Trybunału Koronnego, oświetlenie budynków, których remont dofinansowany był z funduszy unijnych, konkursy wiedzy o mieście i... pomalowanie na zielono ulicy Zielonej! W obchody Nocy Kultury mają się aktywnie włączyć mieszkańcy Starego Miasta. Jak zapewniała Zofia Popiołek, przewodnicząca Rady Dzielnicy Stare Miasto, spacery po tej okolicy będą bezpieczne.

- Osobiście poprosiłam panów z tej okolicy trudniących się "nielegalnymi zajęciami", żeby zostawili lublinian w spokoju - powiedziała.

Po trasie Nocy Kultury chodzić będą wolontariusze, informujący o wszystkich wydarzeniach, dodatkowe, bezpłatne kursy będą miały autobusy nocne. Warto dodać, że w trakcie Nocy Kultury zbierane będą datki pieniężne na ofiary powodzi.