Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od Czytelniczki: Kontrolerzy ZTM nie sprawdzili kloszardów

Ilona Leć
Małgorzata Genca/archiwum
Pani Monika jechała w środę przed południem autobusem linii nr 7 z centrum na Felin. - Na ul. Zamojskiej wsiadł kloszard. Jego zapach czuć było w całym autobusie. Usiadł obok mnie i po chwili musiałam się przesiąść - relacjonuje Czytelniczka. - Na przystanku przy ul. Fabrycznej wsiadł kolejny, niemile pachnący mężczyzna - relacjonuje pani Monika. Na następnym przystanku na Bronowicach do pojazdu weszli kontrolerzy. Kobieta twierdzi, że sprawdzili bilety wszystkim pasażerom, oprócz dwóch, wspomnianych mężczyzn. - To niesprawiedliwe - uważa Czytelniczka.

ZTM zapewnia, że nie mają miejsca sytuacje, w których kontrolerzy wchodząc do pojazdu typują, których pasażerów skontrolują, a których nie.

- 13 lutego o godz. 11.42 w pojeździe linii nr 7 na Drodze Męczenników Majdanka, kontroler ujawnił pasażerkę bez biletu. Na prośbę kobiety, pracownicy wysiedli z nią na kolejnym przystanku i tam dokończyli kontrolę. Z uwagi na fakt, że pracują w grupach, pozostałych dwóch kontrolerów wysiadło wraz z kontrolerem, który ujawnił gapowiczkę. Zatem nieskontrolowanie pozostałych pasażerów nie było zamierzone, a wynikało z zaistniałych okoliczności - tłumaczy Justyna Góźdź, rzecznik ZTM.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski