Odnalazł się sprzęt ze szpitala w Biłgoraju? Syndyk komentuje

„Po szczegółowym zapoznaniu się z wykazem ruchomości, które w ocenie powiatu biłgorajskiego zaginęły, informujemy, że wszystkie ruchomości - w tym urządzenia i sprzęt medyczny wydzierżawione przez Arion Szpitale sp. z o.o. w upadłości z siedzibą w Lublinie, które zostały wskazane jako zaginione - znajdują się w posiadaniu spółki. Sprzęt medyczny jest zabezpieczony i prawidłowo magazynowany przez syndyka masy upadłości. Swobodne i subiektywne wnioski kontroli nie znajdują potwierdzenia w stanie faktycznym” - pisze w swoim oświadczeniu syndyk Leszek Jarosz.

To reakcja na wyniki kontroli starostwa powiatowego w Biłgoraju, które wykazały braki wyposażenia oddanego w dzierżawę spółce o łącznej wartości ok. 290 tys. złotych.

Chodziło m.in. o aparat EKG, gastroskop, defibrylator, aparat USG czy wagę elektroniczną laboratoryjną.

O sprawie pisaliśmy pod koniec sierpnia na łamach Kuriera. - Po kontroli, do Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju skierowane zostało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę powiatu biłgorajskiego polegającego na przywłaszczeniu powierzonych rzeczy ruchomych stanowiących składniki majątku powiatu - informował nas wtedy Andrzej Szarlip, starosta biłgorajski.

Starostwo powiatowe w Biłgoraju jest ostrożne i zaznacza, że trwa jeszcze postępowanie prokuratorskie.

- Na razie czekamy na jego wyniki - komentuje Katarzyna Kobel, rzecznik prasowy biłgorajskiego starosty.

Przypomnijmy, że od 2010 roku spółka Arion Szpitale prowadziła szpital w Biłgoraju włącznie z dzierżawą sprzętu od starostwa w Biłgoraju.

12 marca 2018 roku została ogłoszona upadłość spółki, ale to postanowienie wciąż nie jest prawomocne. Szpitalem zarządza syndyk.