Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpoczęli i są gotowi na drugą część sezonu. Koszykarze TBV Startu Lublin w sobotę zagrają w Gliwicach z GTK

know
Po miesięcznej przerwie koszykarze TBV Startu Lublin wracają do ligowej rywalizacji. Na początek „czerwono-czarni” zagrają w sobotę (godz. 12.35) na parkiecie GTK Gliwice, jednego z rywali w walce o miejsce w czołowej ósemce.

Koszykarze Startu rozpoczęli 2019 rok napiętym terminarzem, więc po spotkaniu ze Stelmetem Zielona Góra trener David Dedek dał drużynie kilka dni wolnego. Zawodnicy na dwa tygodnie rozjechali się do domów, a jedynie Devonte Upson, Kacper Borowski i Marcin Dutkiewicz wystąpili w między czasie w konkursach wsadów i rzutów za trzy punkty podczas turnieju finałowego Pucharu Polski.

Drugą połowę lutego zespół poświęcił na krótki okres przygotowawczy przed następną częścią sezonu. – Na początku marca startujemy dość ostro. W krótkim okresie zagramy pięć meczów. To będzie dla nas kluczowy czas, na który musimy być dobrze przygotowani, żeby grać na wysokim poziomie – mówi szkoleniowiec TBV Startu.

Po 19 meczach drużyna z Lublina zajmuje w tabeli Energa Basket Ligi ósme miejsce. Bilans „czerwono-czarnych” to dziewięć zwycięstw i 10 porażek. W hali Globus Start wygrał sześć z 10 meczów. Sobotni rywal, GTK Gliwice, plasuje się w tabeli trzy pozycje niżej, mając na koncie dwa punkty mniej.
W listopadzie TBV Start pokonał w hali Globus GTK Gliwice 85:73.

David Dedek uważa, że pięć czołowych zespołów w lidze jest już pewnych gry w play-off, natomiast o pozostałe miejsca walczy jeszcze sporo ekip. – Liga jest bardzo wyrównana. Wyniki pokazują, że każdy może wygrać z każdym. Myślę, że walka o play-offy będzie trwała do ostatniej kolejki. Może jeszcze ktoś się do niej włączy. O pozostałe trzy miejsca będzie walczyć sześć, siedem zespołów – twierdzi trener.

Dla rywali lublinian „rozgrzewką” przed sobotnią konfrontacją był dwumecz z węgierskim zespołem Zalakerami ZTE KK w rozgrywkach Alpe Adria Cup. Podopieczni Pawła Turkiewicza na wyjeździe przegrali 93:114, ale w rewanżu na własnym parkiecie wygrali aż 128:99. Z kolei polscy zawodnicy Startu w lutym ogrywali się w drugoligowych rezerwach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski