Jeszcze w środę Prokuratura Rejonowa w Parczewie wystąpiła do Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim o tymczasowe aresztowanie Michała Sz. Taką decyzję sąd podjął w czwartek.
Michał Sz. dostał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie. Mężczyzna zjechał autem do lasu, a potem dźgnął swojego 3-letniego synka w okolice brzucha. Życie dziecka prawdopodobnie uratowało to, że drogą przejeżdżała karetka. Trzylatek został od razu zabrany do szpitala. Michał Sz. wyniósł ranne dziecko z samochodu na rękach. Do tragedii doszło 13 maja w miejscowości Uhnin (gmina Dębowa Kłoda).
Michał Sz. przyznał się, że ugodził syna nożem, ale nie do tego, że chciał dziecko zabić. W prokuraturze tłumaczył, że był w konflikcie z żoną i matką dziecka.
W czwartek, po apelach w mediach, na policję zgłosiła się także pasażerka auta, które zatrzymało się na widok mężczyzny z dzieckiem na rękach. W czwartek po południu była przesłuchiwana.
- To był drugi samochód, który jechał wtedy drogą. Michał Sz. wsiadł z synkiem do środka i poprosił, żeby kierowca jechał do szpitala w Parczewie. Ostatecznie dziecko zabrała do szpitala w Lublinie karetka, która jechała z naprzeciwka do innego wezwania- mówi Sławomir Karpiński z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?