„Ojcowie niepodległości” na pomniki. W rejonie pl. Litewskiego mają stanąć monumenty upamiętniające Dmowskiego i Daszyńskiego

- To „ojcowie niepodległości” – podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. W czwartek miejscy radni powiedzieli „tak” pomysłowi budowy w Lublinie pomników Romana Dmowskiego oraz Ignacego Daszyńskiego. Uchwały mają charakter intencyjny. Rozpoczynają jednak przygotowania do budowy monumentów.

Z pomysłem powstania pomnika R. Dmowskiego (działacza niepodległościowego, współzałożyciela Narodowej Demokracji) wyszła w ub. roku Solidarność. Inicjatorem, aby uhonorować I. Daszyńskiego (premier rządu lubelskiego w 1918 r.) jest prezydent Lublina.

- Nie zapomnijmy o Ignacym Janie Paderewskim, Wojciechu Korfantym i Wincencie Witosie. Jak czcić wszystkich, to wszystkich – podpowiadał Stanisław Brzozowski, radny PiS podczas debaty radnych nad uchwałami.

- Nie zamykamy nikomu możliwości wystąpienia z takimi inicjatywami – stwierdził Żuk.

Uchwały mają charakter intencyjny. Nie precyzują ani wyglądu przyszłych monumentów, ani ich lokalizacji. – Myślimy o ścisłym centrum, choć raczej nie będzie to pl. Litewski, bo tam pomników jest już dużo – wskazywał Żuk.

Komitet budowy pomnika Dmowskiego chciałby, aby stanął na placu przed pedetem. –Najbardziej naturalną lokalizacją dla pomnika Daszyńskiego jest rejon pałacu, w którym mieści się Wydz. Politologii UMCS – zdradzał Żuk.

Dawny Pałac Lubomirskich był w 1918 roku siedzibą Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej.

Kiedy powstaną pomniki? – Przyszły rok jest raczej mało realny, bo trzeba m.in. przeprowadzić konkursy na opracowanie koncepcji pomników. W grę wchodzi raczej rok 2021 r. – oceniał Żuk.