W Boeingu 767, który we wtorek lądował awaryjnie na Okęciu, doszło do usterki centralnego systemu hydraulicznego. Przyczyny awarii mają wyjaśnić szczegółowo eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Samolot leciał z Nowego Jorku, Newark do Warszawy. Miał problemy z podwoziem. Maszyna przez jakiś czas krążyła nad Okęciem, ale wreszcie udało jej się wylądować. Na pokładzie było 230 osób.