Okobus będzie jeździł dłużej i być może wyjedzie poza nasze województwo

Okobus to pilotażowy projekt Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i Instytutu Łączności w Warszawie (ze wsparciem ministerstwa cyfryzacji i ministerstwa zdrowia), który ma na celu przebadanie jak największej liczby pacjentów i na podstawie zebranych wyników stworzenie aplikacji i algorytmu sztucznej inteligencji, który ma być wykorzystywany w ocenie zdjęć okulistycznych.

- Do tej pory okobus przebadał ponad 3,5 tys. pacjentów. Badania przebiegają szybciej niż wstępnie zakładaliśmy i teraz dzięki dodatkowym środkom z ministerstwa zdrowia mamy przebadać do końca roku o 2 tys. pacjentów więcej niż planowano, a plan był na 5 tys. - mówi prof. Robert Rejdak, kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej UM w Lublinie i pomysłodawca okubusa.

Okobus dociera do mieszkańców województwa, którzy na co dzień mają utrudniony dostęp do specjalistów. Pacjentów wskazuje lekarz rodzinny, po czym są oni diagnozowani w pojeździe. Okobus jest wyposażony w kamerę okulistyczną, która pozawala na wykonanie zdjęć dna oka i badanie angio-OCT - wystarczające do zarejestrowania najwcześniejszych objawów cukrzycowego obrzęku plamki. Wyniki wykonanych badań są przesyłane do oceny specjalistów z Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej UML. Dzięki temu zostają wytypowani pacjenci potrzebujący dalszego leczenia.

Okazuje się jednak, że badania w okobusie wykrywają nie tylko powikłania cukrzycowe, ale też inne choroby oczu. - Wykrywano błony przedsiatkówkowe, otwory w plamce, czy też zaćmę, bo ta metoda bada całe spektrum innych chorób i je wykrywa – wskazuje kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej UM w Lublinie.

Według harmonogramu ostatnim przystankiem okobusa ma być Rudnik. 25 sierpnia specjalistyczny pojazd stanie pod tamtejszym ośrodkiem zdrowia. Ale efekty dotychczasowych badań i dodatkowe pieniądze z ministerstwa zdrowia powodują, że okobus pojedzie dalej. - Grafik będzie poszerzony i zbadane zostanie dodatkowo 2 tys. pacjentów z cukrzycą – mówi prof. Rejdak.

Czy sukces okobusa w woj. lubelskim spowoduje, że pojazd wyjedzie poza nasz region, dalej w Polskę? - Idziemy w tym kierunku i rozmawiamy z badaniem pacjentów w ościennych województwach, jak również rozszerzeniu tego podejścia diagnostycznego w skali całego kraju – zaznacza prof. Rejdak.