Optymistycznie o gospodarce. Duży ruch w małym biznesie

Firma pana Jerzego z Poniatowej zatrudnia czterech pracowników. - Coraz więcej firm jest zainteresowanych współpracą. Na rynku widać optymizm. Ja też obserwuję poprawę swojej sytuacji - przyznaje właściciel firmy budowlano-montażowej.

Podobnego zdania jest większość właścicieli mikro i małych firm w województwie lubelskim. Tak wynika z „Raportu o sytuacji mikro i małych firm w 2017 roku”, przygotowanego przez Bank Pekao S.A. Badanie powstało w oparciu o opinie samych przedsiębiorców.

- Po raz pierwszy w ośmioletniej historii raportu, mamy więcej optymistów niż pesymistów - mówi Michał Domański, ekspert Banku Pekao S.A.

W latach 2016-2017 ogólny wskaźnik koniunktury wzrósł o 11,3 punktów i obecnie wynosi 100,8 punktów (w skali od 50 do 150 punktów). Oznacza to, że mikro i mali przedsiębiorcy (zatrudniający do 49 pracowników) coraz lepiej oceniają m.in. sytuację polskiej gospodarki, swojej branży, firmy, kwestię wyników finansowych i zatrudnienia.

- Optymizm przedsiębiorców jest pochodną bardzo dobrej koniunktury gospodarczej. Można zaobserwować pewne napięcia na rynku pracy, ale ich skala jest do zaakceptowania - przyznaje ekspert. Michał Domański dodaje, że jest to związane m.in. ze wzrostem siły nabywczej mieszkańców, w związku z programami socjalnymi (np. 500 plus). Jak na tle kraju wypada Lubelszczyzna?

Przedsiębiorcy z naszego regionu są mniej optymistyczni niż ich konkurenci z innych regionów. Dlatego koniunkturę ocenili na 100 punktów (wzrost o 3 punkty w stosunku do 2016 r.) i w rankingu najbardziej optymistycznych właścicieli mikro i średnich firm zajęli dopiero 12 miejsce na 16 województw. Naszych biznesmenów wyprzedzili m.in. przedsiębiorcy z Podlasia (104 punkty) i Podkarpacia (102 punkty). Gorsze nastroje niż u nas panują w województwie świętokrzyskim (99 punktów).

Spośród przedsiębiorców z Lubelszczyzny, najgorzej sytuację oceniają właściciele firm z podregionu lubelskiego (Lublin i okolice), najlepiej - puławskiego (Powiśle). Zdaniem eksperta, nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się pogorszyć. - Posunięcia administracji, które zakładają pobudzenie gospodarki, mogą tylko poprawić sytuację - zastrzega Michał Domański. Mowa o ostatnich zapowiedziach rządu. Na konwencji PiS premier Mateusz Morawiecki zapowiedział obniżkę ZUS i CIT dla małych firm. Ta ostatnia danina ma się zmniejszyć z 15 do 9 proc. - Obniżenie składek i CIT-u byłoby dobrym posunięciem. Dla mnie, jako mikroprzed-siębiorcy, byłaby to duża zmiana na plus - przyznaje pan Jerzy.

A problemy? - Ponad rok szukałem pracownika. System edukacyjny jest niedostosowany do potrzeb rynku pracy - zastrzega przedsiębiorca.

Coroczny „Raport o sytuacji mikro i małych firm” ukazał się już po raz ósmy. W przygotowaniu publikacji bierze udział około siedem tysięcy respondentów. Wydawcą badania jest Bank Pekao SA.