Valerii K, który w środę pojawił się w puławskim sądzie wyjaśnił, że uciekł z miejsca zdarzenia bo się przestraszył. Pieszego, którego potracił zauważył nagle i tuż przed samochodem, co nie dało mu szansy na jakąkolwiek reakcję.
- Mojemu klientowi, został postawiony jedynie zarzut nieudzielenia pomocy. Wstępnie ustaliliśmy z prokuraturą wysokość kary i mój klient jest gotowy dobrowolnie poddać się karze - tłumaczył przed wejściem na salę rozpraw adwokat Jacek Podobiński.
Zarówno oskarżyciel jak i strona pokrzywdzona zgodziła się na ustaloną karę, która wyniosła rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz trzy tysiące złotych grzywny.
Pierwotnie oskarżony Valerii K., miał postawiony zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ale został on zmieniony po dokonaniu ekspertyzy biegłych, którzy jednoznacznie stwierdzili, że nie mógł uniknąć tego tragicznego zdarzenia.
Więcej informacji z Puław i okolic na pulawy.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?