Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia prosta Górnika Łęczna

Piotr Orzechowski
Piłkarze ze Stalowej Woli nie byli wymagającym rywalem dla podopiecznych trenera Łapy
Piłkarze ze Stalowej Woli nie byli wymagającym rywalem dla podopiecznych trenera Łapy Karol Wiśniewski
Generalny sprawdzian Górnika przed ligą zakończył się połowicznym sukcesem. W meczu ze Stalą Stalowa Wola na boisku istnieli bowiem tylko gospodarze i pewnie wygrali 5:1. W czwartek do zespołu dołączy Prejuce Nakoulma, który od niedzieli przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Burkina Faso we Francji.

Faks z powołaniem dla Nakoulmy, który dotarł w piątek rano, wywołał w klubie ogromną radość. - To wielkie wyróżnienie zarówno dla zawodnika, jak i dla nas. Nie co dzień selekcjoner reprezentacji sięga po zawodnika z zaplecza ekstraklasy - powiedział uradowany prezes Waldemar Piotruk. Świeżo upieczony reprezentant Burkina Faso zagrał 45 minut w meczu ze Stalą i otworzył wynik w 23 minucie. Powrót ze zgrupowania zaplanowano na czwartek. - Nie ukrywam, że trochę mi to komplikuje plany, ale dla niego to na pewno duże przeżycie, więc nie stwarzałem problemów - mówi trener Tadeusz Łapa.

Szkoleniowiec miał nadzieję, że Stal okaże się wymagającym rywalem dla przetrzebionego kontuzjami Górnika. Nic z tych rzeczy, gospodarze panowali bezdyskusyjnie, z rzadka dopuszczając rywala pod bramkę Sergiusza Prusaka. Jeżeli już potrzebna była interwencja, to Prusak robił to bez zarzutu, a przy golu Krystiana Lebiody nie miał szans. Bramkarz pozyskany z Floty Świnoujście wygrał rywalizację z Jakubem Wierzchowskim i to on wybiegnie w podstawowej jedenastce w Płocku. Do góry idą akcje Piotra Karwana, który w parze z Wallace'm Benevente stworzył w sobotę nieźle rozumiejący się duet. Ciąg dalszy eksperymentów to ustawienie Adriana Bartkowiaka obok Veljko Nikitovicia w środku pola. Taki wariant testowany był już wcześniej i potwierdziło się tylko, że w razie potrzeby trener Łapa może liczyć na byłego zawodnika Warty Poznań.

Skład z meczu ze Stalą nie powinien znacząco odbiegać od tego, jaki zobaczymy w Płocku. Plaga kontuzji, jaka nawiedziła zespół, spowodowała, że na niektórych pozycjach nie będzie dylematu przy wyborze zawodników. Na większe lub mniejsze kłopoty zdrowotne narzekają Kamil Stachyra, Sebastian Klajda, Renan, Nildo i Kamil Oziemczuk. Krzysztof Kazimierczak i Paweł Tomczyk do treningów wracają lada dzień. Gorzej sytuacja wygląda z Nildo. Brazylijczyk dziś przejdzie artroskopię kolana, a przerwa w treningach potrwa co najmniej dziesięć dni. W meczu ze Stalą stłuczenia żeber doznał Bartłomiej Niedziela, ale jego przerwa nie powinna zbyt długo potrwać.

Górnik Łęczna - Stal St. Wola 5:1 (2:0) Bramki: Nakoulma 23, Surdykowski 40, Szymanek 50, Sołdecki 80, Treściński 90 samobójcza - Lebioda 85
Górnik: Prusak - G. Bronowicki, Wallace, Karwan, Radwański - Niedziela (46 P. Bronowicki), Nikitović (60 Bartoszewicz), Bartkowiak (60 Niżnik), Nazaruk (60 Sołdecki) - Nakoulma (46 Szymanek), Surdykowski.
Stal: Wierzgacz (46 Zarzycki) - Myszka, Treściński, Maciorowski, Lebioda - Mychalczuk (46 Gilar), Łętocha (46 Czpak), Trela (46 Gęśla), Łytwyniuk - Wasilewski, Salami (75 Stręciwilk).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski