Parczew. 2-letniej dziewczynce ukradziono hulajnogę. Znalazła się w lombardzie

Jak ustalili mundurowi, matka wraz z małoletnią córką udały się na zakupy do jednego ze sklepów przy ul. Kościelnej w Parczewie. 2-letnia dziewczynka poruszała się na hulajnodze, którą zostawiła pod wejściem do drogerii. Gdy wyszły z lokalu, hulajnogi już nie było. Matka dziecka zaalarmowała policję, która rozpoczęła poszukiwania.

Mundurowi z Parczewa stanęli na wysokości zadania. Młodszy aspirant Zbigniew Kuliczanka i posterunkowa Patrycja Korulczyk odnaleźli hulajnogę w jednym z lombardów. Jak się okazało, zastawił ją tam dobrze znany policjantom 60-letni mężczyzna. Po zatrzymaniu, tłumaczył, że znalazł ją w kontenerze na śmieci i myślał, że została porzucona. Policjanci nie dali wiary jego słowom i złodziej otrzymał mandat w wysokości 300 zł.

- Hulajnoga miała dla dziewczynki wartość sentymentalną i płakała po jej stracie - mówi sierż szt. Ewelina Semeniuk, rzecznik prasowy KPP w Parczewie. - Cieszymy się, że dzięki naszym działaniom na jej twarz wrócił uśmiech - dodaje.