Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Miesiąc (Lubelski Węgiel KMŻ): Za nami połowa sukcesu

Krzysztof Nowacki
Karol Wiśniewski
Zostały nam jeszcze dwa mecze, które musimy wygrać i dopiero po nich będziemy mogli mówić o awansie. Za nami dopiero połowa sukcesu - mówi Paweł Miesiąc, żużlowiec Lubelskiego Węgla KMŻ.

Po wygranej w Ostrowie jedną nogą jesteście już w pierwszej lidze?
Zostały nam jeszcze dwa mecze, które musimy wygrać i dopiero po nich będziemy mogli mówić o awansie. Na razie rzeczywiście jesteśmy tylko jedną nogą. Za nami dopiero połowa sukcesu.

Do meczu w Ostrowie mieliście przygotowywać się na podobnym torze w Rzeszowie, ale ostatecznie to się nie udało i trenowaliście tylko w Lublinie. Mimo to szybko chyba rozszyfrowaliście w Ostrowie warunki torowe i dobraliście odpowiednie przełożenia?
Myślę, że większość chłopaków od początku trafiła z przełożeniami. Ważne, że w pierwszych biegach nie gubiliśmy punktów, a w końcówce udało nam się odskoczyć. Na początku ostrowia-nie jeździli swoimi ścieżkami i nas objeżdżali, ale później zaczęliśmy jechać jak oni i to my wygrywaliśmy biegi. Zwycięstwo w Ostrowie to nasz duży sukces.

W niedzielę o godz. 15 mecz z Wandą Kraków, z którą w pierwszej rundzie przegraliście 18 punktami. W rewanżu na własnym torze odrobicie straty i zdobędziecie dodatkowo punkt bonusowy?
Jedziemy po to, aby wygrać za trzy punkty. Zrobimy wszystko, aby tak się stało. Każdy z nas, wsiadając na motocykl, chce jak najlepiej pojechać i wygrywać biegi. Na pewno nie będziemy odpuszczać, zarówno u siebie z Krakowem, jak i później na wyjeździe w Równem.

To ostatni ligowy mecz w Lublinie, wiec chyba fajnie byłoby pożegnać się z kibicami dobrym wynikiem?
Dokładnie. Chciałbym oczywiście, aby w tym roku w Lublinie był jeszcze jakiś turniej czy zawody, ale to nasz ostatni mecz ligowy na tym torze. Mam nadzieję, że przyjdzie dużo ludzi i zrobimy wspólnie fajne widowisko.

W niedzielę możecie już świętować awans, ale Ostrów musi przegrać w Rawiczu. W tym tygodniu w Ostrovii zmienił się trener i zespół jest pewnie w dołku?
Myślę, że zmiana trenera może podziałać na chłopaków z Ostrowa mobilizująco. Będą chcieli się pokazać i odegrać na przegrany mecz z nami. Na pewno będzie to zacięte spotkanie, a wygra lepszy.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski