PGNiG: Szukali gazu łupkowego w Markowoli

- Przyjechali i po roku wyjechali. Nie było tak źle. Nie zostawili po sobie śladu - tak o pracach prowadzonych przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo mówi Krystyna Bachanek, współwłaścicielka pola na którym trwały prace.

Rok po ich rozpoczęciu rośnie tam zboże, a rodzina pani Krystyny dostała za ponad roczną dzierżawę, zapłatę. Ile dokładnie? - Tajemnica - uśmiecha się pani Krystyna.

Odwiert był wyjątkowy przede wszystkim ze względu na zastosowaną w nim technologię szczelinowania hydraulicznego. Polega ona na tłoczeniu do skały, wody z chemikaliami i piaskiem. Taki zabieg poszerza szczeliny i pozwala wydobyć ściśnięty w nich gaz.

Technologia jest kontrowersyjna. Ostatnio szczelinowania zakazała na swoim terenie Francja. Takie podejście do sprawy dziwi władze PGNiG, które przekonują, że metoda jest bezpieczna.

Zwola, a dokładnie pole państwa Bachanek było dla spółki pod tym względem poligonem doświadczalnym. - Nie uzyskaliśmy tam przemysłowego przepływu gazu, ale zdobyliśmy unikalne doświadczenia, które będziemy wykorzystywać w najbliższych tygodniach i miesiącach w innych miejscach - tłumaczył Marek Karabuła, wiceprezes PGNiG.

I podkreślał, że teren odwiertu został zrekultywowany, a ponadto przebadali go wysłannicy Ministerstwa Środowiska, którzy nie dopatrzyli się negatywnych skutków dla środowiska.

W poniedziałek w czasie spotkania na polu obok dawnego odwiertu wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski podkreślał: - Absolutnie nie zgadzamy się z opiniami, że gaz z łupków jest poważnym zagrożeniem dla środowiska. Odpowiednio regulowane poszukiwanie i wydobywanie nie zagraża bezpieczeństwu ekologicznemu Polski.

W naszym województwie gazu z łupków poszukują obok PGNiG też inne firmy. Są wśród nich międzynarodowe koncerny: Chevron i Exxon Mobil.

***

Wydobycie gazu wiąże się z dewastacją terenu oraz zanieczyszczeniem wód gruntowych - uważają ekolodzy. Powołują się często na film "Gasland" Josh’a Fox’a w którym prezentowane są domniemane skutki wydobycia gazu w USA. Obraz pokazuje m.in. wodę z kranu, którą można podpalić płomieniem z zapalniczki. Wydobycia gazu za pomocą szczelinowania zakazała do tej pory Francja.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!