Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy rok wojewody Wojciecha Wilka

Aleksandra Dunajska
Wojciech Wilk (PO), wojewoda od 12 marca 2014 r.
Wojciech Wilk (PO), wojewoda od 12 marca 2014 r. Małgorzata Genca
Przetrwał zagrożenie powodziowe, otworzył stałe przejście graniczne na lotnisku. - Nie było większych wpadek - ocenia opozycja.

Wojciech Wilk przejął stanowisko po krytykowanej Jolancie Szołno-Koguc, która zasłynęła m.in. nieudolną walką z ubiegłorocznym atakiem zimy. A jedną z pierwszych decyzji Wilka było przywrócenie na kierownicze stanowisko zdegradowanego przez poprzedniczkę Włodzimierza Stańczyka, szefa Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Ten krok szybko się wojewodzie opłacił. Kiedy w maju ub. r. w nadwiślańskich miejscowościach ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe dyr. Stańczyk sprawnie kierował działaniami. A było się czego obawiać, np. tego, że wał w gm. Łaziska jest właśnie remontowany. Prowizorycznie zabezpieczony wytrzymał napór wody.

Wojewoda na czwartkowej konferencji prasowej podsumowującej rok swojej pracy. Jako jedno z ważnych wydarzeń wskazał listopadowe otwarcie stałego przejścia granicznego na lotnisku. - Nie przypisuję sobie w tej sprawie zasług bo działania w tej sprawie to była z mojej strony kontynuacja. Ale też na mojej pierwszej konferencji w roli wojewody zapowiadałem, że ta sprawa to priorytet - podkreślał Wilk. Wojewoda otworzył też w czerwcu od dawna zapowiadane przejście w Dołhobyczowie. W kwestii granicy nie udało mu się jednak rozwiązać m.in. braku rowerowo-pieszych przejść granicznych .

Genowefa Tokarska, posłanka PSL i była wojewoda lubelska, która krytykowała Jolantę Szołno-Koguc m.in. za wymianę dyrektorów, Wojciecha Wilka chwali: - Współpracuje z parlamentarzystami, jest otwarty. No i nie słyszałam od pracowników, z którymi nadal mam kontakt, żeby narzekali na jego sposób prowadzenia urzędu.

A jak Wilka oceniają politycy opozycji? - Uprawnienia wojewody są ograniczone do nadzoru nad różnego rodzaju służbami i Wojciech Wilk wykonuje te działania skutecznie i sprawnie- przyznaje Artur Soboń, radny wojewódzki z PiS. - Cieniem na jego pracy kładzie się jednak cały czas patologia z Kraśnika (jeden ze świadków w procesie przeciwko byłemu burmistrzowi tego miasta wskazał, że Wilk miał pośredniczyć w przekazywaniu łapówek w zamian za stanowiska.Prokuratura umorzyła ten wątek sprawy - red.). Na pewno osłabia to jego jego autorytet jako wojewody - dodaje.

- Oceniam go o niebo lepiej iż jego poprzedniczkę, nie miał większych wpadek. Chociaż pamiętajmy też, że nie nie miał takich problemów jak np. śnieżyce - zaznacza poseł Michał Kabaciński (TR).


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski