Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Górnik Łęczna pokonał Termalikę Bruk-Bet w Niecieczy i jest pierwszy w tabeli!

PUKUS
Bardzo cenne zwycięstwo odnieśli w niedzielę piłkarze pierwszoligowego Górnika Łęczna. Podopieczni Jurija Szatałowa pokonali na wyjeździe Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (1:0). Zwycięskiego gola dla gości zdobył w 7 minucie. Dzięki kolejnym trzem punktom Górnik przynajmniej do zakończenia pozostałych niedzielnych spotkań awansował na pierwsze miejsce w tabeli.

Mecz toczył się na ciężkiej murawie, nasiąkniętej dużą ilością wody. Nie przeszkadzało to gościom, którzy rzucili się do ataków. Już w 4 minucie po dośrodkowaniu Pawła Zawistowskiego, tuż obok bramki Termaliki główkował Maciej Kalkowski. 180 sekund później, ku olbrzymiej radości licznej grupy kibiców Górnika, łęcznianie prowadzili 1:0. Łukasz Zwoliński prostopadłym podaniem uruchomił Grzegorza Bonina, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Grzegorza Kasprzika.

Górnik kontrolował wydarzenia na boisku, chociaż w 21 min minimalnie pomylił się Łukasz Pielorz. Jednak za chwilę wszystko wróciło do normy. Niezłą okazję do podwyższenia wyniku miał Zwoliński, ale w ostatniej chwilę piłkę spod nóg wybił mu Jakub Czerwiński. Kilkadziesiąt sekund później piłka zmierzała do bramki gospodarzy, ale zdołał ją wybić Jakub Biskup. W 30 min gospodarze musieli grać w dziesiątkę. Czerwoną kartką za zagranie piłki ręka poza polem karnym ukarany został Kasprzik, a między słupkami zastąpił go Sebastian Nowak.

Po przerwie wciąż przeważali gości. Dwukrotnie uderzał Sebastian Szałachowski, lecz najpierw Nowak pewnie chwycił futbolówkę, a następnie zdołał ją zablokować Dariusz Jarecki. W odpowiedzi na strzał z dystansu zdecydował się Pielorz, ale bezrobotny w pierwszej połowie Sergiusz Prusak przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 60 min powinno być 2:0 dla Górnika i po meczu, ale znakomitej sytuacji nie wykorzystał Zwoliński.

W 63 min z rzutu wolnego ładnie uderzał Patrik Mraz, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Nowak. Niedługo później na bramkę Termaliki uderzał zmiennik Bartłomiej Niedziela, ale znów świetnie spisał się bramkarz gospodarzy. Miejscowi raz zagrozili gościom. W 81 min z dystansu uderzał Jarecki, lecz ponownie bez zarzutów spisał się Prusak. Wynik spotkania nie uległ już zmianie, a Górnik odniósł zasłużone zwycięstwo, będąc w przekroju całych 90-minut zespołem lepszym.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Górnik Łęczna 0:1 (0:1)
Bramka: Bonin 7
Żółte kartki: Zwoliński, Prusak
Czerwona kartka: Kasprzik 30
Sędziował: Tomasz Garbowski z Kluczborka
Widzów: 800
Termalica: Kasprzik – Piątek, Czerwiński, Pleva, Jarecki (82 Pawlusiński), Piekarski (52 Kiełb), Kaczmarczyk, Pielorz, Sołdecki, Biskup (34 Nowak), Drozdowicz
Górnik: Prusak – Mraz, Szmatiuk, Kalkowski, Bielak, Nowak, Sasin, Zawistowski (66 Kozacuks), Bonin (88 Nikitović), Szałachowski (64 Niedziela), Zwoliński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski