MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Kolejne ligowe zwycięstwo Lublinianki-Wieniawy (ZDJĘCIA)

Marcin Puka
Piłkarze Lublinianki-Wieniawy odnieśli trzecie kolejne zwycięstwo. Tym razem podopieczni Marka Sadowskiego pokonali przed własną publicznością Podlasie Biała Podlaska 3:1 (2:0).

Faworytem dzisiejszej potyczki w Lublinie byli gospodarze. Piłkarze Marka Sadowskiego wygrali dwa poprzednie spotkania i szybko opuścili dolne rejony tabeli. Natomiast odmłodzony zespół Podlasia, nie wygrał żadnego z trzech ostatnich meczów. Jednak Sadowski przestrzegał swoich zawodników, że nie będzie to łatwa konfrontacja. I jak pokazały to boiskowe wydarzenia, trener Lublinianki-Wieniawy miał rację. Ale do pewnego czasu.

Pierwsza połowa sobotniego spotkania była wyrównana. Jako pierwsi zaatakowali goście, ale strzał Mateusza Paczkowskiego w 6 minucie był minimalnie niecelnie. W odpowiedzi uderzał Mateusz Majewski, lecz Adam Wasiluk bez problemów złapał piłkę. W 10 min Paczkowski mógł otworzyć wynik meczu, ale uderzył zbyt lekko żeby pokonać Marcina Zapała. 240 sekund później ponownie dobrze spisał się Wasiluk, broniąc na raty uderzenie jednego z zawodników gospodarzy. A ci już od 16 min musieli grać bez Karola Ręby, który odniósł kontuzję. Zastąpił go Mateusz Kłyk.

Wraz z upływającym czasem coraz groźniej było pod bramką miejscowych. Podlasie miało kilka szans na strzelenie gola, ale jego piłkarze razili nieskutecznością. Tak było w 25 min, gdy obok bramki strzelał Łukasz Sawtyruk, a za chwilę ponownie nie popisał się Paczkowski.

Jak to w piłce bywa, niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 27 min miejscowych na prowadzenie wyprowadził Łukasz Gromba, wygrywając pojedynek oko w oko z Wasilukiem. Dla napastnika z Wieniawy było to drugie trafienie w tym sezonie. Siedem minut później gospodarze zadali przeciwnikowi kolejny cios. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, zupełnie niepilnowany Kłyk z bliska posłał piłkę do siatki.

Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, chociaż w 44 min po strzale Adriana Jesionka ponownie swoje umiejętności musiał pokazać Zapał.

Po zmianie stron do ataków ruszyło nie mające nic do stracenia Podlasie. Jednak ani Adrian Jesionek, ani Sawtyruk nie zdołali pokonać Zapała. Najlepszą szansę na gola dla Lublinianki-Wieniawy miał w 60 min Gromba. Popisał się on kapitalnym strzałem, ale jeszcze lepiej interweniował Wasiluk.

W 70 min swojego bramkarza pokonał Paweł Komar, tak niefortunnie wybijając piłkę, że wpadła ona do siatki.

Ambitnie grające Podlasie także w końcu strzeliło bramkę, która im się należała. W 75 min po błędzie obrońców Lublinianki-Wieniawy piłkę do pustej bramki posłał Sawtyruk. Niewiele zabrakło, żeby za chwilę było tylko 3:2, ponieważ Komar chciał się zrehabilitować za samobójcze trafienie. Uderzył mocno z dystansu, ale Zapał zdołał wybić piłkę poza boisko. W 80 min ponownie klasę pokazał bramkarz gospodarzy broniąc strzał Sawtyruka. Ale także Wasiluk w już doliczonym czasie gry uchronił swój zespół przed większą porażką.

Lublinianka-Wieniawa - Podlasie Biała Podlaska 3:1 (2:0)Bramki: Gromba 27, Kłyk 34 Komar 70 samobójcza - Sawtyruk 75
Lublinianka-Wieniawa: Zapał - A. Ręba, Krupski, Mazurek, K. Ręba (16 Kłyk Ż), Stępień, Matheo, Ligienza, Majewski (70 Gąsior), Witkowski (59 Piechuta Ż), Gromba.
Podlasie: Wasiluk - Kacik, Mirończuk, Komar Ż, Skrodziuk, Szymański (46 Gromysz), Jesionek, Iwańczuk (88 Citko), Paczkowski, Sawtyruk (Biegajło 89), Gawroński.

W pozostałych dzisiejszych meczach trzeciej ligi Polonia Przemyśl przegrała z Tomasovią 0:1 (bramka Mateusz Bojarczuk w 52 min), Stal Sanok uległa Stali Mielec 0:2, a Orzeł Przeworsk przegrał z Czarnymi Jasło 0:1. Nowym liderem została Tomasovia prowadzona przez Bohdana Bławackiego.

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski