Coraz bliżej powrotu do Lublina jest Vincent Kayizzi. Reprezentant Ugdany jesienią grał przy Al. Zygmuntowskich. - Miał konflikt ze swoim menedżerem, ale chce dalej grać u nas - mówi Tadeusz Kuna, prezes Motoru. - Nie tylko wiosną, ale i w następnym
sezonie. Załatwiliśmy mu już pozwolenie na pracę i czekamy na jego przyjazd.
Jeżeli jednak prawy pomocnik w ciągu kilka dni nie pojawi się na treningach Motoru możliwe, że do klubu trafi Kamil Stachyra. Ten ostatni ma jednak również propozycję z drugoligowej Stali Stalowa Wola.
- Wypożyczony do innego klubu zostanie Piotr Kucharzewski - zdradza Kuna. - Tego młodzieżowca na razie nasz sztab szkoleniowy nie widzi w pierwszym składzie, a chłopak jest ambitny i chce grać. Dlatego nie będziemy mu robić przeszkód, ale po kilku miesiącach ma do nas wrócić - kończy Kuna.
Kucharzewski do soboty będzie przebywać na testach w Jagiellonii Białystok Młoda Ekstraklasa, gdzie ma zagrać w dwóch meczach kontrolnych. W sobotę zapadnie decyzja, czy zostanie na Podlasiu. Być może po wychowanka Lublinianki zgłosi się jakiś klub z naszego regionu, ale niewykluczone są też testy w klubach z innych województw.
Natomiast Przemysław Kanarek, który grał jesienią 2012 w Motorze na zasadzie wypożyczenia z Ruchu Chorzów, definitywnie rozstał się z lubelskim klubem. Zawodnik podpisał kontrakt z pierwszoligową Wartą Poznań.
- Dla nas to kolejna możliwość, żeby chłopaki mogli poruszać się po boisku - mówi Piotr Świerczewski, trener Motoru przed dzisiejszą konfrontacją. - Przed nami jeszcze będą mecze z silnymi rywalami z całym szacunkiem dla Tomasovii. Zagramy na dwie jedenastki. Każdy z piłkarzy dostanie kolejną szansę na pokazanie swoich umiejętności. Jestem zadowolony z dotychczasowej pracy chłopaków, którzy bardzo solidnie trenują - dodaje "Świr".
Tomasovia na pewno będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony na tle silniejszego przeciwnika. Jej trener Bohdan Bławacki, w przeszłości prowadził Motor, więc można być pewnym, że jego drużyna w Lublinie zagra bardzo ambitnie. Być może ukraiński szkoleniowiec będzie miał możliwość przetestowania Michała Górniaka, byłego napastnika Motoru, ostatnio grającego w Chełmiance.
Z liderem trzeciej ligi trenuje również Waldemar Kozyra, wcześniej próbujący swych sił w Stali Mielec i wszystko wskazuje na to, że wiosną nadal będzie grał w Tomasovii. Bławacki przygląda się również dwóm swoim rodakom, a także Łukaszowi Sękowskiemu (Omega Stary Zamość).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?