Zmiana dotycząca młodzieżowców w pierwszej lidze, na kilka tygodni przed jej startem, wprowadziła sporo zamieszania wśród zespołów tej klasy rozgrywkowej. Większość z nich miała już bowiem plan budowania kadry, teraz będzie musiała wnieść poprawki.
Obecność jednego młodzieżowca na boisku, to tak naprawdę obowiązek posiadania w kadrze przynajmniej czterech zawodników o odpowiednim potencjale.
W zespole naszego jedynego pierwszoligowca, GKS Bogdanka, w poprzednim sezonie takich graczy nie było, dlatego poszukiwania zostały już skierowane na obszar regionu.
- Na pewno stanie się to na początku problemem dla klubów, bowiem do tej pory nie były zobligowane do posiadania takich piłkarzy w kadrze - mówi Piotr Rzepka, nowy trener GKS Bogdanka. - W mojej pracy trenerskiej nigdy nie miałem problemów z młodzieżowcami. Zawsze było ich w moich zespołach więcej niż przewidywały przepisy. Jestem zwolennikiem dawania szansy młodym i na pewno będę tego pilnował. Będę kładł na to nacisk, aby żaden zdolny piłkarz z regionu nie uciekł klubowi i nie rozpoczął przygody gdzie indziej.
Bez zmian pozostaje natomiast liczba młodzieżowców w kadrze zespołów ekstraklasy i II ligi. W najwyższej klasie rozgrywkowej nie trzeba mieć młodzieżowców na boisku, w drugiej lidze musi być ich dwóch.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?