Świdniczanie chcąc uniknąć niepotrzebnych nerwów w końcówce, żwawo ruszyli do ataku, jednak z ich akcji niewiele wynikało. O dziwo, mimo że goście mieli optyczną przewagę, to najlepszą sytuację do strzelenia gola zmarnowało Podlasie. Do bramki Avii nie trafił Łukasz Chalimoniuk.
Warto odnotować, że Chalimoniuk był ledwie jednym z czterech piłkarzy z podstawowego składu z Podlasia (pozostali to: Adam Wasiluk, Marcin Korneluk i Tomasz Gawroński). Obok nich zagrało aż sześciu młodzieżowców. Wracając jednak do boiskowych wydarzeń; strzały nacierającej Avii najczęściej mijały cel. Dopiero w siedemdziesiątej minucie Bartłomiej Mazurek uciekł Wojciechowi Jarzynce i celnie przymierzył, jednak wtedy Wasiluk popisał się znakomitym refleksem broniąc strzał napastnika. Dziewięć minut później to, co nie udało się Mazurkowi udało się Jeleniewskiemu, który pokonał golkipera Podlasia strzałem w długi róg. Wydawało się, że bramka dobije Podlasie i nie zdoła się podnieść. W tym momencie jednak Avia niespodziewanie cofnęła się, co skrzętnie wykorzystali miejscowi. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry zamieszanie w polu karnym wykorzystał Zbigniew Stonio i dał Podlasiu remis.
W dogrywce rezultat już nie uległ zmianie, a w rzutach karnych więcej zimnej krwi zachowali gospodarze i to oni wystąpią w centralnym PP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?