MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Wisła Puławy gra dzisiaj dwa mecze kontrolne

PUKUS
Dwa mecze kontrolne rozegrają dzisiaj piłkarze drugoligowej Wisły. Puławianie przed własną publicznością najpierw zmierzy się z z także drugoligową Puszczą Niepołomice (godz. 15.30), a następnie z występującą szczebel niżej Lublinianką-Wieniawą (godz. 17.15).

- Chcemy zobaczyć, czy nasi piłkarze są w stanie już teraz wytrzymać na boisku 90 minut, dlatego mamy dwa sparingi jednego dnia - wyjaśnia Marek Nowak, drugi trener Wisły. - Nie zapominamy również o taktyce. Zawodnicy mają skracać pole gry, starać się jak najszybciej odebrać piłkę przeciwnikowi, począwszy od naszych napastników i stwarzać sobie jak najwięcej sytuacji do strzelenia goli.

Puszcza to ligowy rywal Wisły. I być może między tymi drużynami rozstrzygnie się kwestia awansu do pierwszej ligi. Czy w takim razie dzisiejszy zwycięzca będzie miał przewagę psychologiczną przed meczami o punkty? - Nie podchodzimy do tego w ten sposób. Dla nas to kolejny etap przygotowań do rundy rewanżowej - mówi szkoleniowiec Dumy Powiśla.

W czwartek 1,5-roczny kontrakt z Wisłą podpisał obrońca Wojciech Jakubiec (Siarka Tarnobrzeg). - Liczymy na niego i cieszymy się, że związał się z nami nie tylko na pół roku. Na starcie z Puszczą i Lublinianką wyjdą dwie wyrównane jedenastki. Mamy w zespole troszkę drobnych urazów, wynikających z dużych obciążeń, dlatego jeszcze zastanawiamy się jakim składem wyjdziemy na obydwa mecze - zdradza Nowak.

Z kolei wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu (wypożyczenie) dostał 18-letni Mateusz Łakomy. - U nas byłby piątym środkowym obrońcą. Mógłby grać w juniorach, ale tam jest mało spotkań, a poza tym lepsze dla jego rozwoju byłoby gdyby grał z seniorami. Dostał zgodę na testy w Orlętach Łuków (w sobotę powinien zagrać w Orlętach przeciwko Lutni Piszczac) - kończy drugi trener Wisły.

- Dla nas spotkania kontrolne z Wisłą i Lewartem Lubartów (sobota, godz. 15 na boisku przy ul. Poturzyńskiej w Lublinie) to sprawdziany generalne przed inauguracją rundy wiosennej - mówi Marek Sadowski, trener Lublinianki-Wieniawy. - W tych dwóch sparingach zagrają wszyscy zawodnicy, których mam do dyspozycji. Niestety, kilku piłkarzy jest chorych, a kilku ma drobne kontuzje. W piątek i w sobotę zabraknie m.in. Radosława Muszyńskiego, czy Macieja Wójtowicza - dodaje "Sadek".

Raczej w lubelskim zespole nie pojawią się kolejni testowani zawodnicy. W trzecioligowcy z Lublina wiosną raczej zagrają Bartosz Tomczuk (Cisy Nałęczów) i Michał Czarnecki (Stal Poniatowa). W zamian za tego ostatniego do Stali mogą trafić z Lublinanki-Wieniawy Arkadiusz Ręba, Łukasz Sobiech, Daniel Jeż, Damian Ścibior lub Kamil Kowalski. - Ostateczne decyzje zapadną w przyszłym tygodniu - kończy Sadowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski