Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Wypowiedzi trenerów po meczu Górnik Łęczna – Cracovia

PUKUS
W sobotę, piłkarze Górnika Łęczna w kolejnym spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy ulegli przed własną publicznością Cracovii 0:3. Zapraszamy do przeczytania pomeczowych wypowiedz trenerów Jacka Zielińskiego i Jurija Szatałowa.

Jacek Zieliński (trener Cracovii):
Po remisie z Bełchatowem powiedzieliśmy sobie w szatni, że te punkty odrobimy w Łęcznej, i tak się stało. Szacunek za to dla chłopaków, bo wróciliśmy do gry. Dzisiejsze trzy punkty to duży krok do utrzymania, ale jeszcze musimy wykonać sporą robotę. Nie ma w Cracovii żadnych czarów, odkąd jestem tutaj trenerem. To zwykła praca i zrozumienie między mną a piłkarzami. Jednak nie możemy się zagłaskać. Ja nie wymyśliłem Mateusza Cetnarskiego, to dobry piłkarz, ale długo dochodził do siebie po kontuzji. Pokazał, że warto na niego stawiać. Przyglądam się zawodnikom przez cały tydzień i wiem, na których warto stawiać w kontekście danego przeciwnika. Dziś zagraliśmy bez klasycznego napastnika, bo chcieliśmy grać po ziemi. Wiedzieliśmy, że będzie to problemem dla Górnika. W Łęcznej nic się nie zmieniło. Nadal są tutaj sympatyczni ludzie. Szkoda, że dziś okazaliśmy się katem Górnika. Brawa dla mnie od kibiców były miłe. Kibice docenili mój wkład w budowę tej drużyny sprzed 12 lat, gdy udało się awansować do ekstraklasy. Opowieści o pogrzebie Górnika są mocno przesadzone. Nadal są nad kreską i życzę im utrzymania.

Jurij Szatałow (trener Górnik Łęczna):
Każdy chyba widział, że za dużo argumentów w tym meczu nie mieliśmy. Dlaczego? Cracovia mocno się cofnęła do defensywy, wciągnęła nas na swoją połowę i wyprowadzała bardzo groźne kontry. Tak padła pierwsza bramka. Bardzo mądrze grali taktycznie. My słabo zagraliśmy pod względem motorycznym. Wszystkie stykowe pojedynki jeden na jeden wygrywała Cracovia. To o tyle zastanawiające, że z Piastem pod tym względem wyglądaliśmy dobrze. W tygodniu chłopakom nie dołożyliśmy w treningu. Nadal wierzę w swój zespół. Na pewno się pozbieramy. Mamy dwa trudne wyjazdy, ale postaramy się przywieźć z nich punkty. Trzeba dokonać szybkiej analizy, ale najważniejsza jest siła mentalna drużyny. To ona zadecyduje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski