– Medyk potrafił wygrać z Czarnymi Sosnowiec, potrafił przegrać w Olsztynie, ale my w tym mikrocyklu przede wszystkim skupialiśmy się na sobie, na poprawie tych deficytów, które były w poprzednim meczu – mówił przed sobotnią potyczką Błaziak.
Mecz zaczął się wybornie dla łęcznianek. Już w 4. minucie objęły one prowadzenie, kiedy to dośrodkowanie z rzutu rożnego Roksany Ratajczyk na bramkę zamieniła Zawadzka.
Później przeważały przyjezdne, ale w ciągu kilku minut popełniły dwa poważne błędy w defensywie, które bezlitośnie wykorzystała ekipa z Konina. Najpierw Oliwię Macałę pokonała Jeleny Vujadinović, a następnie Samantha Savoy.
Górniczki nie załamały się takim obrotem sprawy, chociaż to gospodynie miały lepsze okazje do strzelenia kolejnych goli. Łęczniankom dwukrotnie w sukurs przyszła poprzeczka, a także dwa razy piłkę z linii bramkowej wybijały jej zawodniczki.
Końcówka pierwszej połowy należała do drużyny z Lubelszczyzny. Najpierw w polu karnym faulowana przez Julię Chudy była Aleksandra Posiewka. Pewną egzekutorką „jedenastki” okazała się Zawadzka. W doliczonym czasie gry tej odsłony, Posiewka silnym strzałem pod poprzeczkę, skierowała piłkę do siatki i zrobiło się 2:3.
Po zmianie stron podopieczne Błaziaka kontrolowały potyczkę, chociaż zaraz po gwizdku na drugą połowę było niebezpiecznie w ich polu karnym. Na szczęście dobrze interweniowała Macała. W odpowiedzi minimalnie niecelnie z rzutu wolnego strzelała Ratajczyk.
W 82. min. ten stały fragment gry wykonywała Dominika Dereń. Jej uderzenie było perfekcyjne i piłka zatrzepotała w siatce.
Końcowy rezultat spotkania ustaliła w 89. min. Zawadzka, celną główką kompletując hattricka i Górniczki wróciły z Konina z tarczą.
Teraz w rozgrywkach Orlen Ekstraligi nastąpi trzytygodniowa przerwa na mecze reprezentacji. Górniczki do rywalizacji o punkty powrócą w weekend 4/5 listopada. W tym terminie podejmą plasującą się w środku stawki Pogoń Tczew.
Medyk Konin – Górnik Łęczna 2:5 (2:3)
Bramki: Vujadinović 17, Savoy 21 – Zawadzka 4, 43 z rzutu karnego, 89, Posiewka 45+3, Dereń 82
Medyk: Ćwik – Chudy (46 Bieryło), Ziemba, Budzińska (86 Urna), Aristodimou, Jaśniak, Oshobukola, Savoy, Vujadinović (83 Sikora), Milić, Pouliou. Trener: Roman Jaszczak
Górnik: Macała – Skupień, Zawadzka, Kłoda, Cyraniak, Ratajczyk, Hałatek (63 Dębińska), Derus (83 Gliszczyńska), Posiewka (90 Nestorowicz), Rapacka, Piętakiewicz (46 Dereń). Trener: Patryk Błaziak
Żółte kartki: Savoy, Bieryło – Derus
Sędziowała: Anna Adamska (Kielce)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?