Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Azotów Puławy są bliscy półfinału PGNiG Superligi. W sobotę, w meczu rewanżowym, podejmą Chrobrego Głogów

know
materiały prasowe
Azoty Puławy po pierwszym meczu ćwierćfinałowym są o trzy bramki bliżej półfinału PGNIG Superligi niż ich rywal, Chrobry Głogów. Poza tym zespół z Lubelszczyzny jest także gospodarzem spotkania rewanżowego (w sobotę o godz. 13, transmisja nSport+).

- Mamy wygraną i teraz mecz u siebie. Do przerwy prowadzimy – mówi o rywalizacji w dwumeczu Daniel Waszkiewicz, trener Azotów. Przed tygodniem puławscy piłkarze ręczni wygrali w Głogowie 28:25, ale gdyby w drugiej połowie zagrali bardziej konsekwentnie, ich zaliczka mogłaby być okazalsza. Prowadzili już bowiem 17:12, ale przez następne dziewięć minut nie potrafili rzucić kolejnej bramki. Rywale w tym czasie odrobili straty i walka rozpoczęła się od nowa.

- Cieszymy się, że wygraliśmy pierwszy mecz, ale rewanż na pewno nie będzie formalnością. Musimy być mocno skoncentrowani, żeby przejąć kontrolę nad tym meczem – mówi Wojciech Gumiński. – Głogów nie jest słabym zespołem, ale mam nadzieję, że w sobotę postawimy kropkę nad „i”. Liczę, że potwierdzimy, że jesteśmy lepszym zespołem, ale Chrobry na pewno się nie położy, tylko będą walczyć – dodaje skrzydłowy Azotów, który w Głogowie zdobył 10 bramek.

Takim samym dorobkiem mógł pochwalić się przed tygodniem rozgrywający Chrobrego, Adam Babicz. Skuteczniejszy był jednak Gumiński, który nie wykorzystał tylko jednego rzutu. Babicz nieudanych prób miał cztery, a także aż sześć razy stawał na linii siódmego metra (skrzydłowy Azotów podchodził do czterech rzutów karnych).

Rzucało trzech
W drugiej połowie atak drużyny z Puław opierał się na trzech zawodnikach: Gumińskim, Bartoszu Jureckim i Nikoli Prce, który nie tylko zdobywał bramki, ale również doskonale asystował.

Wspomniana trójka graczy rzuciła 13 z 14 zdobytych przez Azoty bramek w tej części meczu (przy skuteczności 72 procent).
- Jesteśmy zespołem, który powinien grać lepiej i spokojniej. Szczególnie w ataku pozycyjnym – podsumował spotkanie przed tygodniem Jurecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski