Na etapie śledztwa Piotr K. nie przyznał się do zarzutów stawianych przez puławską prokuraturę. Stwierdził, że nie wie, skąd wzięła się rana jego matki. W poniedziałek K. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w Lublinie.
Jego adwokat wystąpiła o wyłączenie jawności. - Będą ujawnione szczegóły życia rodzinnego, a te osoby żyją w lokalnej społeczności - przekonywała mecenas.
Sąd przychylił się do wniosku w zakresie wyłączenia jawności treści wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań składanych przez świadków.
Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na 9 lipca.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?