PO przedstawiła swoich kandydatów na prezydentów Chełma i Zamościa. To Agnieszka Jaczyńska i Łukasz Krzywicki

Jak podaje PAP, Agnieszka Jaczyńska z wykształcenia jest historyczką. Obecnie pełni funkcję zastępcy dyrektora Szkół Społecznych im. Unii Europejskiej w Zamościu, gdzie również jest nauczycielką. W latach 2000-2017 kierowała pionem edukacyjnym IPN w Lublinie. Jest edukatorką w zakresie historii najnowszej. Startowała w ostatnich wyborach parlamentarnych do Sejmu z okręgu 6. Uzyskała 3,1 tys. głosów, nie zdobywając mandatu poselskiego.

Przewodniczący lubelskiej PO Stanisław Żmijan podczas sobotniej (28 stycznia) konferencji zauważył, że po raz pierwszy w historii Platformy Obywatelskiej na prezydenta Zamościa zostanie zgłoszony działacz partii.

- Poza tym, nigdy w historii Zamościa nie było prezydenta kobiety. To jest kolejny powód, żeby powiedzieć, że mamy nowe otwarcie – stwierdził.

Nawiązując do historycznych słów kanclerza Jana Zamoyskiego: "takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" podkreślił, że w Zamościu nie ma lepszej osoby - niż ich kandydatka - która by udźwignęła dziedzictwo założyciela Ordynacji Zamojskiej.

Podczas prezentacji Agnieszka Jaczyńska podkreślała swoje przywiązanie do Zamościa.

- Ubolewam jednocześnie, że nie posiada w tej chwili takiego znaczenia, jakie powinno mieć chociażby z racji swojej historii, tradycji i potencjału – oceniła. - Nie stać Zamościa na zmarnowanie kolejnych szans.

Dotychczas swój start w wyborach na prezydenta Zamościa potwierdzał w mediach obecny włodarz miasta Andrzej Wnuk, który w 2018 r. jako bezpartyjny kandydat startował z poparciem PiS. Zdobył 51,52 proc. głosów. O fotel prezydenta Zamościa będzie ubiegać się również Rafał Zwolak, który jest radnym miejskim od trzech kadencji.

Ubiegający się o fotel prezydenta Chełma 34-letni Łukasz Krzywicki jest przedsiębiorcą, przewodniczącym Rady Osiedla Śródmieście i jednym z założycieli Komitetu Społecznego Aglomeracja Chełm Przeciw Spalarni. Jak powiedział w sobotę (27 stycznia) mediom, do startu w wyborach skłoniły go jego doświadczenia.

- Jako przewodniczący rady osiedla miałem możliwość poznać wszystkie problemy ludzi w naszym mieście od podszewki (…). Pewne rzeczy muszą się zmienić. Najważniejszą rzeczą jest to, że miasto powinno słuchać swoich mieszkańców, a nie stać do nich plecami – stwierdził.

Priorytetem - jak powiedział – są dla niego inwestycje i sprowadzenie do Chełma wysokotechnologicznych firm, które zapewnią miejsca pracy dla młodych ludzi. Podkreślał też rozwój kultury i infrastruktury w postaci placów zabaw, boisk.

- Jak również rozwój onkologii, ponieważ po usłyszeniu takiej ciężkiej diagnozy, mieszkańcy muszą często podróżować wiele kilometrów np. do Zamościa lub Lublina – dodał.

Przewodniczący lubelskiej PO Stanisław Żmijan zwrócił uwagę, że kandydat jest przedsiębiorcą „wrażliwym społecznie”. „Cenię tę grupę ludzi (…), bo znają trud zdobywania pieniędzy, a przez to naturalną potrzebę racjonalnego, mądrego gospodarowania nimi. Czy jest lepsza cecha do kierowania miastem Chełm? Przecież to jest gospodarowanie potężnymi publicznymi środkami finansowymi” – powiedział Żmijan.

Przedstawiając kandydata na prezydenta Chełma poseł Krzysztof Grabczuk zauważył, że Krzywicki jest działaczem społecznym i działaczem na rzecz ochrony środowiska.

- Chełm potrzebuje dzisiaj prezydenta, które będzie miał też dobre kontakty z rządem i poszczególnymi ministrami, bowiem wiele decyzji zapada na szczeblu centralnym – zwrócił uwagę poseł.

Do tej pory nie przedstawiono oficjalnie żadnego kandydata na prezydenta Chełma. Włodarzem miasta jest aktualnie Jakub Banaszek, który w 2018 r. był kandydatem Zjednoczonej Prawicy. Wygrał w drugiej turze, pokonując o 457 głosów ówczesną prezydent Agatę Fisz.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Druga tura wyborów wójtów, burmistrzów, prezydentów miasta ma się odbyć dwa tygodnie później.
​