Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po remoncie w lubelskiej filharmonii nic nie gra. Rozmowa z dyr. Janem Sękiem

paf
Dyrektor Jan Sęk narzeka: Nikt nie brał pod uwagę naszych zastrzeżeń w czasie modernizacji
Dyrektor Jan Sęk narzeka: Nikt nie brał pod uwagę naszych zastrzeżeń w czasie modernizacji Małgorzata Genca
Rozmawiamy z Janem Sękiem, dyrektorem Filharmonii Lubelskiej, o jego zastrzeżeniach do modernizacji sali filharmonii.

Modernizacja Teatru Muzycznego i filharmonii trwa od 2012 roku. Remont prowadzi firma Budimex, autorem projektu jest znany lubelski architekt Bolesław Stelmach. Koszt to ok. 54 mln zł. Ale dyrekcja i muzycy filharmonii mają wątpliwości, czy były to dobrze wydane pieniądze.Zła akustyka, za mała scena - to tylko część zastrzeżeń.

Panie dyrektorze, po modernizacji sali filharmonii dyrekcja i artyści zaczęli mówić o wielu niedoróbkach i usterkach. Jakie to usterki?
Zacznę od tego, że uczestniczyłem przy wmurowywaniu kamienia węgielnego pod Teatr w Budowie, który już wówczas budził we mnie mieszane odczucia. I powiem, że od początku byłem również przeciwny wybraniu obecnie realizowanego projektu w kolejnym jego wcieleniu zwanym Centrum Spotkania Kultur. Wolałem projekt hiszpański. Pomijając jednak tę kwestię: drobnych niedoróbek jest mnóstwo. Można mówić o drobiazgach, jak brak poręczy na schodach (zlitował się nad nami w końcu realizujący inwestycję Budimex i wykonał je za darmo). Ponadto nie otwierają się okna od tzw. reżyserki, ale sednem problemu jest zła akustyka. Chodzi o brak wykładziny akustycznej na ścianach. Zdjęto ją bezprawnie, przecież to mienie będące na stanie filharmonii. Podobno nie spełniała przepisów przeciwpożarowych. Ja wiem, że spełniała i w swoim czasie uzyskała nawet odpowiedni atest przeciwpożarowy.

Muzycy mówili o tzw. odwróconej akustyce - na scenie słychać dźwięk lepiej niż na sali.Akustyka nie jest dobra ani na sali, ani na scenie. Wszystkie zastrzeżenia moje i muzyków w tej materii znajdują się w karcie odbioru. Opinię o akustyce i innych usterkach podziela zresztą sam pan Stelmach. Mówi nawet o ich poprawieniu, ale ile to może mu zająć? A przecież zgłaszaliśmy zastrzeżenia i uczulaliśmy na większość tych spraw wcześniej, tyle że nikt nie chciał nas słuchać.

Nie było konsultacji z wykonawcą?
Nie, nie było. Moje obiekcje były ignorowane. Także pani Teresa Księska-Falger, moja poprzedniczka, zgłaszała zastrzeżenia panu Stelmachowi , ale bez widocznego skutku. Architekt miał co prawda swoich akustyków, ale nie wiem nic o wynikach ich pomiarów akustycznych. Przed modernizacją nikt również nie robił prób z orkiestrą symfoniczną. Wiem, że jesteśmy tylko beneficjentem sali i nie było takiego obowiązku, ale jak można przygotowywać salę koncertową dla orkiestry bez żadnej próby z nią? Jasne, możemy tu dzisiaj organizować koncerty Macieja Maleńczuka czy grupy Raz, Dwa, Trzy z nagłośnieniem. Ale koncertu symfonicznego z uwagi na jego specyfikę nie jesteśmy w stanie.

Narzekał Pan też na zbyt małą scenę.
I to też jest fakt. Muzycy się na niej nie mieszczą. Przy występach zespołów kameralnych czy recitalach istnieje możliwość modyfikowania ich usytuowania na estradzie, ale nie podczas koncertów symfonicznych z liczną obsadą muzyków oraz chórzystów. Głębokość jej też jest za skromna.

Czy da się naprawić sytuację?
Tak, poprzez przywrócenie wykładziny akustycznej. Można zamontować nową albo, choćby na pewien czas, przywrócić starą. Inna sprawa, że nie mam pojęcia, gdzie jest ta stara wykładzina.

A co z organami? Jak teraz brzmią?
O to jestem spokojniejszy. Nie mieliśmy jeszcze finalnych prób, ale wydaje się, że ich zabezpieczenie na czas remontu było wystarczające.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski